Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Usiądź na krześle i porozmawiaj w dwóch językach. Wrócił ważny symbol dla mieszkańców pogranicza

Aleksandra Sierżant
Aleksandra Sierżant
Przed Collegium Polonicum stanęło symboliczne „Krzesło zbliżenia pogranicza”, które nawiązuje do artystycznego projektu sprzed 25 lat
Przed Collegium Polonicum stanęło symboliczne „Krzesło zbliżenia pogranicza”, które nawiązuje do artystycznego projektu sprzed 25 lat Aleksandra Pazda
Przed Collegium Polonicum stanęło symboliczne „Krzesło zbliżenia pogranicza”, które nawiązuje do artystycznego projektu sprzed 25 lat. To ważny symbol dla mieszkańców Słubic i Frankfurtu nad Odrą. To właśnie wtedy niemiecki i polski artysta: Ryszard Górecki i Eberhard Krueger stworzyli dwa wielkie krzesła, które stanęły naprzeciw siebie, po obu stronach Odry. Zachęcały do spotkań i rozmów mieszkańców Słubic i Frankfurtu.

,,Krzesła zbliżenia pogranicza"

12 lipca w Słubicach, dokładnie przy Collegium Polonicum, stanęło symboliczne „Krzesło zbliżenia pogranicza”. Kilka lat temu (tylko, że większych rozmiarów) znajdowało się ono tuż przy Odrze, a drugie (identyczne) stało po drugiej stronie rzeki, we Frankfurcie nad Odrą. I zresztą znajduje się tam do dziś.

-Kiedy w ubiegłym roku, z powodu koronawirusa zamknięto granicę, na frankfurckim krześle, pojawił się baner o treści: Tęsknimy za Wami – przypomniała Christa Moritz z zarządu frankfurckiej spółki ARLE, która wspólnie z dr. Krzysztofem Wojciechowskim, dyrektorem Collegium Polonicum w Słubicach, byli gospodarzami dzisiejszej uroczystości.

WIDEO: Słubice. Jak burmistrz ocenia obecną sytuację? Jak miasto przygotowane jest na walkę z koronawirusem?

Pandemia w Dwumieście

ARLE, które współpracuje m.in. z seniorami ze Słubic i Frankfurtu (tuż przy moście łączącym nasze miasta prowadzi miejsce spotkań dla nich) właśnie w czasie pandemii, gdy mieszkańcy nie mieli okazji do spotkań, zainteresowało się historią krzeseł. Wtedy okazało się, że słubickie nie przetrwało. Frankfurtczycy, w ramach sąsiedzkiej współpracy, przy wsparciu Euroregionu Pro Europa Viadrina, zlecili więc wykonanie nowego krzesła.

Ma wysokość 1,8 metra, przypomina ławeczkę, powstało w warsztacie kształcenia zawodowego we Frankfurcie (UEAZ), a za materiał posłużyło piękne dębowe drewno.

Ważny symbol dla mieszkańców

Ponieważ trwa remont wałów przeciwpowodziowych i nie można go na razie ustawić nad samą Odrą, krzesło stanęło tymczasowo przy Collegium Polonicum. Siedząc na nim, można nie tylko patrzeć na sąsiedni Frankfurt i Odrę, ale też odpocząć podczas spaceru po dwumieście.

– Bardzo dziękuję ARLE i frankfurckim seniorom za tę symboliczną ławeczkę, która stanęła na razie tutaj, również w bardzo symbolicznym miejscu – mówił podczas dzisiejszej uroczystości burmistrz Mariusz Olejniczak.
W spotkaniu wziął też udział zastępca nadburmistrza Frankfurtu Claus Junghanns i artysta Eberhard Krueger, jeden z pomysłodawców krzeseł nad Odrą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska