Czy w Mogilnie będą dwa ronda?

Przy okazji remontu wiaduktu miasto postanowiło uporządkować także ruch przed wiaduktem (od strony centrum). Radni zatwierdzili już zmiany w budżecie, zakładające przeznaczenie pieniędzy na rondo u zbiegu ulicy Dworcowej, Hallera, Mostowej. Grzegorz Stochliński, radny mogileński zaproponował niedawno burmistrzowi utworzenie jeszcze jednego ronda. Zdaniem radnego specjaliści mogliby sprawdzić, czy takie rozwiązanie można wprowadzić za wiaduktem, czyli u zbiegu ulic Padniewskiej, Konopnickiej.

Przeczytaj także: Jeszcze w tym roku w Mogilnie będzie rondo

Jak mówi Grzegorz Stochliński tu powstają często korki. Przy okazji radny powrócił do tematu budowy drogi- łącznika między ulicami Paderewskiego a Padniewską.

Działka, na której ma powstać droga (byłaby to ulica 17 maja) należy do klasztoru. Blisko trzy lata temu burmistrz negocjował z dziekanem księdzem Panasiukiem przejęcie działki. Była mowa o zamianie - gmina miała oddać działkę w pobliżu klasztoru, przy ulicy Benedyktyńskiej, mówiono także o zakupie działki.

Pod koniec 2013 roku mogileńscy radni dyskutowali nad projektem uchwały w sprawie kupna 1500 metrów kwadratowych terenu.
Jednak część radnych sprzeciwiała się transakcji, bo parafia chciała znacznie więcej pieniędzy niż wynosiła wycena rzeczoznawcy. Zamiast ponad 20 tysięcy złotych, miało to być ponad 40 tysięcy złotych.

Dziś Grzegorz Stochliński mówi, że to radni PSL-SLD zablokowali kupno działki z niewiadomych przyczyn. A budowa nowej ulicy znacznie ułatwiłaby komunikację w tej części miasta.

Burmistrz Leszek Duszyński odpowiada, że w sprawie budowy ronda muszą wypowiedzieć się projektanci.

- Ronda są najbezpieczniejsze. Ale czy tam akurat? - zastanawia się włodarz.

Jednocześnie przyznaje, że rozmawiał już obecnym proboszczem ojcem Krzysztofem Lewandowskim. Pozyskanie działki od parafii to byłby jedynie początek starań o budowę ulicy 17 maja.