MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie z Iłowej przygotowali staropolską ucztę

Piotr Jędzura
Potrawy z dziczyzny oferowały uczennice gastronomika Władysława Szymczak i Jagoda Kasior. Obie ubrane w stroje z dawnej epoki.
Potrawy z dziczyzny oferowały uczennice gastronomika Władysława Szymczak i Jagoda Kasior. Obie ubrane w stroje z dawnej epoki. fot. Krzysztof Kubasiewicz
Już po raz szósty uczniowie klas gastronomicznych z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych przygotowali pokaz swoich umiejętności.

Kiedy dziś na szkolnych korytarzach Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych pojawili się rycerze wszystko wyglądała jak przed wiekami. I do tego wszystkiego jeszcze zapachy dziczyzny ze szkolnej auli. - To uczta pod nazwą "Rycerskie jadło a elegancja smaku" - tłumaczy dyrektorka szkoły Violetta Szary.

Dziczyzna miała wzięcie

Potrawy z dziczyzny oraz wielu różnych mięs i ryb przygotowali uczniowie klas gastronomicznych pod okiem nauczycielek Agaty Parafianowicz i Ewy Ślęzak. Na stołach była biała kiełbasa po staropolsku, pieczona dziczyzna oraz kilka rodzajów pasztetów z dziczyzny. - Uczniowie zrobili to wszystko sami - podkreśla A. Parafianowicz.

- Nie było ciężko, chociaż przygotowanie dziczyzny było pracochłonne - opowiada uczennica Władysława Szymczak. Jej koleżanka zajęła się przygotowaniem kilku różnych sałatek. - Gotowanie to przecież świetne i miłe zajęcie - powiedziała z uśmiechem Anna Łokciewicz. Tajemnice kuchni nie są też obce Patrycji Kaczkowskiej. - Zajmowałam się zrobieniem koreczków z salami - mówi.
Pysznościami z uczniowskiej kuchni zachwycił się lubuski wicekurator Ferdynand Sańko. - To cieszy serce. I ta jakość potraw - przyznał.

Rozchwytywany kierunek

Impreza była zakończeniem dużego projektu finansowanego z kasy Unii Europejskiej. "Klucz do przyszłości" to zajęcia z różnych dziedzin nauki oraz gotowanie. - W sumie na projekt pozyskaliśmy 50 tysięcy złotych - cieszy się dyrektor V. Szary.

Pokaz kulinarny stał się już jednak szkolną tradycją. Tegoroczny był szóstym z rzędu. Każdy odbywa się również w innym kulinarnym temacie.

Gastronomowie w szkole w Iłowej kształcą się od 1992 roku. Kierunek ten od chwili uruchomienia cieszy się olbrzymią popularnością. - Nie ma problemów z naborem uczniów do klas pierwszych - tłumaczy A. Parafianowicz.

Szkoła uczy w szerokim zakresie. Jej absolwenci mogą pracować w kuchniach czy restauracjach, jako osoby zajmujące się towarem, czy ustalające menu. - Świetnie spiszą się także w kuchni - zapewnia dyrektorka szkoły.

Potwierdzają to licznymi imprezami, które organizują. Dzisiejsza była przygotowana na poziomie bardzo dobrej firmy zajmującej się cateringiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska