Uczniowie szkoły muzycznej z Międzyrzecza wydali płytę z kolędami

Uczniowie nagrali m.in. popularne melodię ,,Bóg się rodzi'', ale także ,,Psalm dla Ciebie'' przez znanego kompozytora Piotra Rubika oraz pastorałke skomponowaną przez ich nauczyciela Zdzisława Musiała. Na skrzypcach grała Sylwia Górna, na klarnecie Kamila Wojte, a na gitarze Anna Wawrzyniak. Z. Musiał jest także autorem muzyki do kolędy ,,Leży dzieciątko Jezus''. Słowa napisała Magda Jakubowska, a zaśpiewała ją uczennica Iga Dajworska.

- To mój fonograficzny debiut - cieszy się I. Dajworska. Wokalistka łączy naukę w gimnazjum z popołudniowymi zajęciami w Państwowej Szkole Muzycznej. Uczy się w klasie fortepianu, ale nie kryje, że woli śpiewać i marzy o karierze piosenkarki. Na razie szlifuje wokalne uzdolnienia w chórze prowadzonym przez Alinę Plebanek i w szkolnym zespole kierowanym przez Paulinę Karpciw.

Wszystkie utwory nagrano podczas koncertów w szkolnej auli. Dyrektor szkoły Małgorzata Telega zaznacza, że ich poziom jest zróżnicowany, bo jedni wykonawcy uczą się grać od kilku lat, inni zaś dopiero debiutują.

- W ciągu roku uczniowie dają około 30 koncertów. Mamy materiały na kilka kolejnych płyt. I niewykluczone, że je wydamy - zapowiada.

Płyta to wspólny pomysł nauczycieli-gitarzystów Z. Musiała i Krzysztofa Nieboraka. Zaznaczają, że to nagrania z koncertów, dlatego w tle słychać brawa. - Takie utwory może technicznie bywają gorsze od nagrań studyjnych, ale za to mają niepowtarzalny klimat - mówią.

Nauczycielom i uczniom pomogła przewodnicząca rady rodziców Teresa Gabarska-Żak, która wyciszyła zakłócenia na ścieżkach dźwiękowych. I namówiła rodziców do wydania płyty, dzięki czemu młodzi artyści mają teraz pamiątki z koncertów.

Wśród uczniów jest wielu dobrze zapowiadających się muzyków, ale niektórzy mają też smykałkę marketingowców. Płytę ze swoimi utworami dołączyli jako bezpłatny gadżet do najnowszego numeru szkolnej gazetki ,,PiSeMko''. - I dzięki temu jej wczorajsze wydanie rozeszło się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki - zaznaczają z dumą.

Gazetka powstała dwa lata temu z inicjatywy Kacpra Wesołowskiego. Redaguje ja kilkuosobowy zespół. Młodym redaktorom pomagają wszyscy uczniowie i nauczyciele. A nawet woźny Zbigniew Bratkowski, który kseruje poszczególne numery. Piszą o szkolnych sprawach - m.in. o koncertach i przeglądach, swoich sukcesach i porażkach. Zdarzają się im również wpadki. Np. w pierwszym numerze przekręcili nazwisko jednego z nauczycieli.

- Na szczęście afery z tego nie było. Ale mieliśmy nauczkę i teraz każdy tekst czytamy kilka razy - mówi pierwsza redaktor naczelna Dominika Nestorowska.