Już kilka lat temu zakończono produkcję, ucichły maszyny, a z bram przestały wyjeżdżać ciężarówki załadowane belami wełnianych tkanin. Tylko dzikie gołębie szukają schronienia w pustych halach. Obecny właściciel ma wiele pomysłów, ale sam nie wie czy wypalą.
Przed wojną fabryka była największym zakładem w mieście. Została założona przez Erdmanna Hoffmanna, żarskiego fabrykanta, mieszczanina i filantropa. - Pochodził z rodziny z tradycjami w sukiennictwie, których korzenie sięgają XVI wieku - mówi historyk i regionalista Rafał Szymczak.
Największy przed wojną
Firma Hoffmanna miała bogate jak na ówczesne czasy świadczenia socjalne m. in. odprawy emerytalne i zasiłki macierzyńskie. Właściciel ufundował nowy szpital i ośrodek szkolno - wychowawczy dla dzieci głuchoniemych, który istnieje do dziś.
Aż do 1945 roku fabryka tkanin wełnianych "Erdmann Hoffmann Tuchfabrik AG" była największym zakładem produkcyjnym. W latach 50. XX wieku produkowała m. in. sukno na potrzeby służb mundurowych, a zatrudnienie w najlepszych latach wynosiło ok. 700 osób. Kilka lat temu postawiono ją w stan likwidacji, a maszyny nowy właściciel wywiózł do innego zakładu.
Za dużą kasę
- Właściciel zburzy budynki i sprzeda pustą działkę za bajońską sumę. A miasto nic z tego nie będzie miało, choć wiele razy umorzyło podatki od tej nieruchomości. Moim zdaniem, właściciel za te umorzenia mógłby odstąpić część działki - uważa R. Szymczak.
- Nie ma takiej możliwości, bo umorzenia podatku miały miejsce w poprzednich latach- zaznacza burmistrz Roman Pogorzelec.
Jeszcze inny problem widzi Barbara Bielinis-Kopeć, wojewódzki konserwator zabytków. - Dwa z największych budynków dawnej fabryki mają wartość historyczną i nie wyrażamy zgody na ich zburzenie, można najwyżej dobudować coś nowego do parteru. Nie ma przeszkód, żeby środku otworzyć nowoczesne sklepy czy kino. - tłumaczy konserwator.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?