Proszę zobaczyć, to spory kawałek srebra - mówi nam Paweł Kaźmierczak z działu numizmatycznego Muzeum Lubuskiego w Gorzowie. Z błyskiem w oku i nie bez emocji pokazuje to, co od jesieni ubiegłego roku udało się wydobyć z ziemi w niewielkich Kunicach w powiecie słubickim. To właśnie tu, 10 km na południe od Słubic, w pobliżu miejsca, w którym Ilanka wpada do Odry, 9 października 2015 r. dwóch mieszkańców Słubic - Piotr Świder i Sławomir Żyliński - wybrało się na spacer z psem. W trakcie przechadzki przypadkowo natrafili na niezwykły skarb - monety z końca X w. Było ich wtedy około 60 sztuk. - Zostały znalezione na polu po orce, przy dróżce przy lesie - mówi Kaźmierczak.
Pracownicy muzeum od razu rozpoczęli poszukiwania. Pomagali im w tym wolontariusze. Były osoby z Gorzowa, Słubic, Deszczna, a także z Sulęcina - ze Stowarzyszenia Miłośników Historii Denar. Po odnalezieniu pierwszych monet poszukiwania kolejnych trwały kilka miesięcy. W sumie znaleziono 289 monet, z których 58 zachowało się w całości. - Większości z nich nie trzeba było oczyszczać. Piasek sam się osypywał - opowiada Kaźmierczak, który brał udział w poszukiwaniach.
Kto schował pieniądze?
- Skarb nie został znaleziony w całości. Został zakopany w miejscu przypadkowym i na niewielkiej przestrzeni. Wystarczyły jednak prace polowe, by monety zostały rozrzucone w promieniu stu metrów. Przed wiekami może był przykryty tylko ściółką, bo teraz został znaleziony bardzo płytko, tuż pod ziemią - dodaje Kaźmierczak.
Czytaj więcej w poniedziałek, 1 sierpnia w papierowym wydaniu „Gazety Lubuskiej” oraz w naszym serwisie
plus.gazetalubuska.plPrzeczytaj też:Żagań: Dzięki koniowi z drewna... uciekli z obozu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?