Tragiczny bilans długiego weekendu

Od środy do niedzieli policjanci zatrzymali aż 2.101 pijanych kierowców. To więcej niż w tym samym czasie rok temu, kiedy policjanci udaremnili kontynuowanie jazdy 1.576 pijanym za kierownicą. Drugą przyczyną zwiększonej liczby nieszczęść na naszych drogach jest nadmierna prędkość. Nie pomagają ostrzeżenia ani kary nakładane przez policjantów na lekkomyślnych kierowców.

W Lubuskiem też nie obyło się bez wypadków.

W sobotę około godz. 11.30 na drodze nr 32, tuż za Kargową, w kierunku Sulechowa doszło do poważnego wypadku.

Według wstępnej oceny policji, jadąca w kierunku Sulechowa fiesta z zielonogórską rejestracją, zaczęła skręcać w lewo, w kierunku cmentarza. Wtedy auto zostało uderzone przez jadącego środkiem drogi motocyklistę z Nowego Tomyśla. Uderzenie było tak silne, że fiesta wypadła na pobocze drogi.

Czwórkę pasażerów fiesty, w tym dwoje dzieci w poważnym stanie przewieziono do szpitala w Zielonej Górze. Tam też trafił ranny motocyklista.

Obecni na miejscu zdarzenia policjanci nie chcieli się wypowiadać co do winy uczestników wypadku. Nieoficjalnie podkreślali jednak, że winny będzie pewnie motocyklista, który jechał zbyt szybko i dlatego nie zdążył zahamować przed skręcającym samochodem.

Wersje policjantów potwierdzili świadkowie zdarzenia, którzy dodali, że motocyklista chciał także wyprzedzać fiestę, a ponieważ auto skręcało, uderzył w jego bok. Droga nr 32 przez ponad 1,5 godziny była zablokowana.

Do poważnego wypadku doszło też na krajowej ,,trójce'' przed Sulechowem. W czasie wyprzedzania doszło do bocznego zderzenia fiata punto i seata altei. Oba auta wypadły do rowu, a trzech pasażerów przewieziono do szpitala.

Szymon Konieczny z biura prasowego lubuskiej policji, powiedział nam, że trwają ustalenia przyczyn zdarzenia i na razie trudno powiedzieć, kto był winny. Zaraz po kraksie ,,trójka'' przez ponad godzinę była zablokowana. Auta osobowe kierowano na stary most w Cigacicach, a ciężarówki musiały stać w długiej kolejce.

.