Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek, 6 lipca, około południa w Jeninie, w powiecie gorzowskim. Zginął mężczyzna przygnieciony przez drzewo. Operator maszyny jest kompletnie pijany.
Na miejscu wypadku są cztery jednostki straży pożarnej. Powiadomiono również Państwową Inspekcję Pracy.
Na terenie prywatnej posesji trwała wycinka drzewa zlecona przez właściciela. Szef firmy zajmującej się wycinką obsługiwał maszynę. Obok stał pomocnik. - W pewnym momencie duży konar drzewa przygniótł pomocnika - mówi kom Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji. - Niestety mężczyzna zginął na miejscu.
Kiedy na miejsce dotarła policja okazało się, że operator maszyny jest kompletnie pijany. - Miał ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi kom. Konieczny.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Zobacz też: Śmiertelny wypadek pod Gorzowem. Zderzyły się trzy auta (zdjęcia)