W ich domu w Bobrowicach na gotowaniu znają się wszyscy. Roznoszą się po nim zapachy tradycyjnej, staropolskiej kuchni. Pani Mirosława robi świetne nalewki, a także przetwory z darów natury, w tym oczywiście z lasu. Mistrzem od dziczyzny jest jednak pan Jerzy. Jego dzik po święciańsku zdobył wyróżnienie w konkursie na produkt regionalny. Tajemnicą tej potrawy jest stara receptura przekazywana sobie z pokolenia na pokolenie.
Naszym Czytelnikom rodzina Stachurskich proponuje przepis szwagierki Grażyny.
ZUPA CHLEBOWA
Cztery kromki czerstwego, ciemnego chleba pokroić i podsmarzyć na patelni. Dwie średniej wielkości cebule, pokroić i też podsmarzyć.
Do gotującego się rosołku z warzywami i goździkami dodajemy chleb i cebulę i gotujemy ok. 20 min. Następnie wszystko trzeba przecedzić lub zmiksować. Dodać przyprawy: sól, pieprz, paprykę ostrą, chilli, gałkę muszkatałową, imbir, drobny kminek, rozkruszony piernik (bez czekolady) lub przyprawę piernikową, cukier i według potrzeby kwasek cytrynowy. Na końcu dodajemy słodką śmietanę i grzanki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?