Jej rolę odegra Wenus. To najjaśniejszy - oczywiście po Słońcu i Księżycu - obiekt widoczny na naszym niebie. Zobaczymy ją jakieś trzy kwadranse po zachodzie Słońca, znajdziemy ją kilka stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. Po chwili pojawi się drugie "światełko". Ale to prawdopodobnie nie będzie także gwiazda, ale kolejna planeta - Jowisz. Jeśli już się uprzemy, że pierwszą gwiazdką musi być prawdziwa gwiazda, to pierwszymi będą zapewne Wega w konstelacji Lutni, Capella w gwiazdozbiorze Woźnicy oraz Deneb w gwiazdozbiorze Łabędzia.
Najwcześniej Wenus dostrzegą mieszkańcy okolic Suwałk. Zaświecić tam powinna około 15:53. Na Dolnym Śląsku poczekamy na sygnał do rozpoczęcia kolacji najdłużej - grubo po godz. 16.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?