SPR GKS AUTOINWEST ŻUKOWO – BUDNEX STAL GORZÓW WLKP. 36:29 (18:12)
- SPR GKS Autoinwest: Dudziak, Żurawski – Dorsz 11, Brzozowiec 7, Benkowski 6, Stępień 5, Jagielski 3, Gajdziński 2, Papina i Porębski po 1, Dobrakowski, Maćkowiak, Scharmach, Ściesiński.
- Budnex Stal: Marciniak, Nowicki, Jaśko – Kłak 8, Lemaniak 5, Renicki 4, Nieradko i Pietrzkiewicz po 3, Bronowski, Gintowt i Stupiński po 2, Droździk, Kiersnowski, Malarek, Starzyński.
- Kary: 8 min – 18 min.
- Sędziowali: Bartosz Sandurski i Michał Zalewski (obydwaj z Płocka).
- Widzów: 250.
Jak dzieci we mgle
Trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach wyraźnie nie posłużyła gorzowianom. Nie udało się im rozegrać od 2 kwietnia żadnego sparingu, a na dodatek w ostatnim tygodniu poszczególni zawodnicy co rusz wypadali z zajęć z powodu infekcji. Stalowcy wyraźnie stracili rytm meczowy, co aż nadto było widoczne w hali w Żukowie.
Gospodarze prowadzili praktycznie od pierwszej akcji i już do przerwy wypracowali sobie sześciobramkową przewagę. Gorzowianie mieli problemy ze skutecznym kończeniem swoich ataków, zawodzili też w grze obronnej.
Fałszywe gwizdki arbitrów
Po przerwie przyjezdni zaczęli powoli odzyskiwać równowagę, ale gdy w 43 min zbliżyli się do miejscowych na dystans pięciu goli, pierwszoplanowe role na boisku zaczęła odgrywać… sędziowska para z Płocka.
- Nie mam zwyczaju utyskiwać na arbitrów i potrafię przyjąć zasłużoną porażkę. Ale wtedy, gdy sędziowanie jest na akceptowalnym poziomie. Rzecz w tym, że w Żukowie tak nie było – usłyszeliśmy po końcowej syrenie od szkoleniowca Stali Oskara Serpiny. – W ostatnim kwadransie panowie Bartosz Sandurski i Michał Zalewski dali pokaz stronniczości i nieudolności. Już przed meczem słyszałem na ich temat nie najlepsze opinie, ale to, co działo się na boisku w ostatnim kwadransie przeszło moje wyobrażenia. Wyrzucili z boiska Bogu ducha winnego Dominika Droździka, przyznali gospodarzom aż dziewięć rzutów karnych przy zaledwie trzech dla nas, a dwuminutowych wykluczeń z gry otrzymaliśmy o pięć więcej od rywali. To był dla nas przysłowiowy gwóźdź do trumny.
Gospodarze już nie odpuścili
Ostro broniący i trafiający z każdej pozycji żukowianie nie wypuścili z rąk wcześniej zdobytej przewagi. W ich zespole aż 11 trafień zaliczył na swoim koncie skrzydłowy Grzegorz Dorsz, który między innymi wykorzystał siedem z ośmiu wykonywanych rzutów karnych.
Po porażce w Żukowie szanse gorzowian na zajęcie drugiej lokaty w rozgrywkach, premiowanej udziałem w barażach o superligę znacząco zmalały.
Pozostałe wyniki 22. kolejki:
- MKS Grudziądz – KPR Legionowo 23:32,
- Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec – Warmia Energa Olsztyn 33:28,
- Siódemka Miedź Huras Legnica – Padwa Zamość 31:30,
- AZS AWF Biała Podlaska – Śląsk Wrocław 35:24.
- Mecz Orlen Upstream SRS Przemyśl – MKS Wieluń odbędzie się w niedzielę (24 kwietnia).
- Awansem: Arged KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. – Nielba Wągrowiec 38:28.
Czytaj również:
Sensacja przez duże S! Wielki mecz Budnex Stali Gorzów i wielkie zwycięstwo nad Torus Wybrzeżem Gdańsk z PGNiG w Pucharze PolskiWażna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?