Bale towarzyszą plebiscytowi od samego początku, czyli od 1957 roku. Czy można sobie wyobrazić zakończenie naszej akcji bez wielkiej imprezy, podczas której następuje ogłoszenie wyników? Z pewnością nie. Bal to wielka okazja by spotkali się ci, których podziwiamy na bieżniach, torach czy w halach z kibicami. Najpierw bawiliśmy się tylko w Zielonej Górze, gdzie najlepszych sportowców gościła Hala Ludowa. Po powstaniu województwa gorzowskiego, w mieście nad Wartą swoje podwoje corocznie otwierał Hotel Mieszko.
Wraz z powstaniem województwa lubuskiego połączyły się ponownie plebiscyty. Mieliśmy też jeden bal. Pierwszy odbył się w 1999 roku mniej więcej w połowie drogi między Zieloną Górą a Gorzowem, czyli w,,Bukowym Dworku" koło Łagowa. Potem naprzemiennie, w obu stolicach województwa. W Gorzowie nadal gościł nas nadal hotel Mieszko, z przerwą na Słowiankę. W Zielonej Górze przenieśliśmy się najpierw do Urzędu Marszałkowskiego, a potem do Palmiarni. Tam było znakomicie. Przez lata bale miały różną formułę. Najpierw były otwarte dla wszystkich, potem z racji przybywania oficjeli i sponsorów, imprezami zamkniętymi. Zmieniły też charakter. Z wielkich zabaw, gdzie nie wypada się nie pokazać zrobiły się imprezami jednymi z wielu, które trzeba zaliczyć. Stąd bywało, że sportowcy uciekali zaraz po północy, a działacze i sponsorzy zaraz po nich. Postanowiliśmy to zmienić.
,,Nowa era" balu i plebiscytu zaczęła się przed dwoma laty, kiedy nawiązaliśmy współpracę z Wojewódzką Federacją Sportu i Wojewódzkim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Drzonkowie. Bale przeniosły się do ośrodka. Postanowiliśmy otworzyć je dla wszystkich, sprawić by każdy kibic mógł kupić bilet i tego wieczoru być blisko tych, których podziwia na bieżniach, halach i torach. Udało nam się i dwa poprzednie bale były znakomite. Można było porozmawiać z zawodnikami, zrobić sobie z nimi fotkę czy zwyczajnie pogadać. I tak się działo. A fotografia zrobiona razem z ulubionym zawodnikiem może być znakomitą pamiątką. Podczas dwóch ostatnich bali w Drzonkowie stały obok siebie wielkie gwiazdy z mistrzem Europy w pływaniu Radosławem Kawęckim i najlepszym żużlowcem na świecie Tomaszem Gollobem, ze zwycięzcami w powiatach, zawodnikami, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki. Dla nich wspólne zdjęcie z wielkim sportowcami jest czymś niepowtarzalnym. I będą mieli taką okazję. Już niedługo. Podczas balu, w którym zapowiadają się wielkie atrakcje. Nasz plebiscyt wystartował przed kilkoma dniami, ale już dziś wiemy, że kończący go bal będzie w piątek 8 lutego w historycznej hali WOSiRu w Drzonkowie. Na nim po prostu trzeba być.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?