MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tiger czyli demon seksu

Jacek Król
Miliard dolarów na koncie, pozycja numer jeden w światowym rankingu, piękna żona i dwoje cudownych dzieci - tak wyglądało na pozór życie Tigera Woodsa. A jakie było naprawdę? Pełne kłamstw ze strony uzależnionego od seksu najbogatszego sportowca na świecie.

Zmieniło się niemal wszystko - blondwłosa piękność Elin Nordegren chce rozwodu, ze współpracy rezygnują sponsorzy, plecami odwracają się przyjaciele i kibice, a Woods zawiesza sportową karierę

Najpierw była bajka

- Mówiłem Elin, że to facet, jakiego szuka. Poręczyłem za niego i, niestety, pomyliłem się - stwierdził znany szwedzki golfista Jesper Parnevik, który zeswatał w 2001 roku Woodsa i Nordegren, pracującą jako opiekunka jego dzieci. Po dwóch latach Tiger oświadczył się urokliwej pannie, zaś wesele odbyło się w październiku 2004 roku na Barbadosie. Okazała ceremonia kosztowała 1,5 mln euro (zamówiono np. 500 czerwonych róż), a wzięli w niej udział m.in. koszykarze Michael Jordan i Charles Barkley oraz założyciel Microsoftu Bill Gates.

Młodzi małżonkowie miesiąc miodowy spędzili pływając wartym 20 mln dolarów 50-metrowym jachtem Woodsa "The Privacy". Znajdują się na nim np. królewskie kabiny, jacuzzi, siłownia. Woods uchodził za porządnego człowieka, wzorowego męża i ojca. Zresztą obiecał to zmarłemu w 2006 roku na raka ojcu (miał 74 lata). Owocem związku sportowca z modelką są 2,5-letnia córka Sam Alexis i prawie roczny syn Charlie Axel. Na zięcia - ale tylko do czasu - nie mogła narzekać też szwedzka polityk Barbro Holmberg, była minister ds. migracji i azylu.

Polski wątek

Tymczasem od paru lat okłamywał najbliższych. Bolesna prawda jest taka, że żonę zdradzał na prawo i lewo. Na liście jego kochanek widnieje kilkanaście (!) nazwisk menedżerek klubów nocnych, hostess, kelnerek, a nawet aktorki porno.

Jedna z nich - kelnerka Jaimee Grubbs twierdzi, że ma 300 sms-ów i nagrania poczty głosowej potwierdzających romans trwający od 2007 roku. Poznali się dwa miesiące przed przyjściem na świat drugiego dziecka Tigera.

Natomiast inna z pań oznajmiła, że jej pierwsze spotkanie z golfistą miało miejsce w 2004 roku, a więc kiedy jeszcze był kawalerem. Kiedyś spotykał się z polską blondynką Joanną Jagodą, studentką prawa, ale to było przed poznaniem Nordegren.

Teraz wychodzą na światło dzienne pikantne szczegóły ostatnich znajomości "Tygrysa". Podobno płacił nawet kilkadziesiąt tysięcy dolarów za weekend spędzony z paniami z agencji towarzyskich, bo trzeba wiedzieć, że preferował seks grupowy. - Miał wielki apetyt na kobiety.

Rzadkością były jego spotkania z jedną panią. Lubił bawić się z trzema - nie owija w bawełnę Michelle Braun, szefowa jednego z takich przybytków rozkoszy. Woods wydawał fortunę także na opłacanie operacji plastycznych kochanek, a plotkarskie gazety piszą nawet o aborcjach.

Pieniędzy wciąż przybywało

Wpływowy magazyn Forbes ocenił, że zaledwie 33-letni Woods jest pierwszym na świecie sportowcem, którego dochody przekroczyły miliard dolarów. Majątek zgromadził w niewiele ponad dekadę, bowiem zawodowym graczem został w 1996 roku.

Sumy zarabiane przez najlepszych golfistów szokują zwykłych ludzi. Pod koniec września Tiger zajął drugie miejsce w turnieju PGA Tour w East Lake, za co zainkasował 810 tys. dol. Jednocześnie triumfował w całym cyklu FedExCup, co sprawiło, że na jego konto przelano... 10 mln USD! Jeśli startował poza USA, np. w Australii, za sam przyjazd zarabiał po 3 mln dol. Ale największy przychód stanowiła współpraca z firmami - płaciły grube miliony dolarów za wizerunek Woodsa w swych kampaniach promocyjnych.

Skandal obyczajowy wpłynął negatywnie na kolejne wpływy. Umów nie zamierzają przedłużać m.in. takie firmy, jak Gatorade, Gilette czy Accenture. Inne zastanawiają się nad dalszą współpracą. Ale i tak od siedmiu lat nie ma bogatszego sportowca od niego.

Nic dziwnego, że sporo kombinatorów próbuje wzbogacić się kosztem golfisty. Tak było z niejakim Amerykaninem Lemarem, który podszywając się pod Woodsa wyłudził ponad 17 tys. dol. Udało mu się zdobyć numer ubezpieczenia sportowca, postarał się o prawo jazdy i kartę kredytową wystawione na nazwisko Tigera. Machlojki nie trwały wiecznie, a wyrok powinien odstraszyć kolejnych "chętnych" - 200 lat więzienia.

Trafił na hydrant

Być może skoki w bok Wooda nie wyszłyby poza cztery ściany, gdyby nie wydarzenia z końca listopada. W środku nocy na własnej posesji golfista uderzył terenowym samochodem w hydrant, a następnie w drzewo. Co było dalej, można się tylko domyślać.

Oficjalne wersja jest taka, że żona chcąc go ratować rozbiła kijem golfowym szybę, a rany na twarzy Tigera to skutek szkła. Druga, bardziej prawdopodobna, hipoteza mówi, że Elin zdzieliła kijem niewiernego małżonka, który uciekał z domu po awanturze.

Policja w szczegóły się nie wdawała (Woods mógł być odurzony lekami uspokajającymi i przeciwbólowymi), wystawiła mandat na 164 dol. i ukarała pechowca czterema punktami.

To nie był koniec dziwnych zdarzeń na posesji Woodsa, bowiem parę dni później do tego samego szpitala trafiła jego teściowa. Dziennikarze dotarli do nagrań, na których widać, że o godz. 2.30 w nocy pani Holmberg wynoszona jest z domu Elin i Tigera. Powodem były bóle brzucha, pewnie z powodu wygłupów zięcia. Cztery lata wcześniej podczas China Open w Szanghaju golfista chwalił się, że małżeństwo mu służy i nie przeszkadza w karierze...

Drogie pożegnanie

Po raz pierwszy od dwóch tygodni Elin pojawiła się publicznie. Elegancko ubrana podjechała z matką i dziećmi na stację benzynową. Nie miała założonej obrączki, co wzmogło spekulacje o rychłym rozwodzie. Tym bardziej, że Szwedka opuszcza dom w Windemere pod Orlando i przenosi się do ojczyzny - na jednej z wysp pod Sztokhlmem kupiła willę za 2,2 mln dol. Dostać się tam można tylko łodzią.
Woods zabezpieczył się przed rozstaniem bardzo skomplikowaną intercyzą, ale Elin i tak może liczyć od ręki na co najmniej 40 mln dol. Pierwotna intercyza zakładała, że Elin dostanie 20 mln USD za pozostawanie w związku z Tigerem przez 10 lat. Teraz ten okres ma być skrócony do 7 lat, po czym małżonka najbogatszego sportowca świata otrzyma aż 75 mln dolarów, a dodatkowo od ręki 5 mln. Najlepszego golfistę w historii stać na zapłacenie takich kwot, ale postanowił ratować małżeństwo i w tym celu bezterminowo przerwał występy na zielonych polach. - Chcę całą swoją uwagę skierować na to, by być lepszym mężem i ojcem - napisał na swojej stronie internetowej "Tygrys". To jego przydomek, bo naprawdę ma na imię Eldrick - na cześć przyjaciela ojca Earla, weterana wojny wietnamskiej (matka Woodsa - Kutilda jest Tajką).
Tak więc poczekać będą musiały również przygotowywane przez Woodsa projekty pół golfowych m.in. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (Al-Ruwaya w Dubaju) i Meksyku (Punta Brava w Ensenada nad Oceanem Spokojnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska