MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Te hałasujące pociągi nie dają spokojnie żyć!

Redakcja
Hałas kolejowy najbardziej dokucza na ul. Kostrzyńskiej. W centrum (na zdjęciu przejazd szynobusu estakadą) mniej.
Hałas kolejowy najbardziej dokucza na ul. Kostrzyńskiej. W centrum (na zdjęciu przejazd szynobusu estakadą) mniej. Tomasz Rusek
Rodzina z ul. Kostrzyńskiej w Gorzowie ma dość. - Codziennie trąbią nam szynobusy. A przecież nie ma tu niebezpiecznych przejazdów! - skarżą się ,,GL". Kolej odpowiada: - Hałasy będą, bo muszą być.

Dom naszych Czytelników stoi na wylocie z miasta w stronę Łupowa. Do torowiska jest ledwie ponad sto metrów. W domu mieszka rodzina z córką i wnuczką (dane do wiadomości redakcji). Wcale nie czekali, aż problem sam się rozwiąże. Interweniowali nawet w Warszawie, w centrali Przewozów Regionalnych. Bez skutku. Dlatego zgłosili się do gazety, bo sami nie wiedzą już, jak walczyć.

- Tu nie chodzi o pojedyncze hałasy. To jest codzienna seria. Mam małe dziecko. Za każdym razem budzi się przerażone - mówi nam córka właścicieli domu. Na nasza prośbę przygotowała raport o trąbieniu. Jest ,,imponujący". Pociągi jadące do Gorzowa uruchamiały syrenę o już o godzinie 7.19, a potem o 9.45, 11:43, 13:45, 15:51. Te w kierunku Kostrzyna o 11.43, 14.29, 15.46, 21.54, a ostatni obudził domowników 20 minut po północy.

Cały materiał we wtorkowym, 7 maja, papierowym wydaniu ,,GL" dla Gorzowa i północy regionu

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska