Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Takie wyczyny to tylko w Świętoszowie! Tak ćwiczyli wojskowi strażacy!

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Ćwiczenia wojskowych strażaków
Ćwiczenia wojskowych strażaków 10. BKPanc.
Część teoretyczna obejmowała m.in. zagadnienia związane z rozwojem technologii motoryzacyjnych i pojawieniem się na drogach aut elektrycznych i hybrydowych. To nowość dla ratowników, którzy muszą radzić sobie na drogach. Była też część praktyczna ćwiczeń, najbardziej widowiskowa.

W części praktycznej strażacy doskonalili umiejętności związane z posługiwaniem się sprzętem ratownictwa technicznego typu nożyce, rozpieracze hydrauliczne, przecinarki tarczowe, podpory stabilizacyjne, pneumatyczny zestaw poduszek podnoszących i inne. W oparciu o wraki pojazdów ćwiczono techniki wykonania dostępu do osób poszkodowanych oraz prowadzenia ewakuacji z pojazdu po wypadku komunikacyjnym z pozycji na kołach, dachu i boku.

Straż pożarna w Świętoszowie

Straż pożarna pojawiła się w Świętoszowie w 1994 roku po przeformowaniu 11 batalionu zaopatrzenia, który został skierowany z Żagania do poradzieckich koszar w Świętoszowie. WSP zajęła poradziecką remizę strażacką w centrum miejscowości. Remiza znajdowała się poza terenem koszar, ale jej umiejscowienie pozwalało na szybkie podjęcie działań na terenie miejscowości i kompleksów koszarowych. Pododdział liczył wtedy 18 strażaków i dysponowała pojazdem ratowniczo–gaśniczym marki Star 244.

Historia świętoszowskich strażaków

Pierwszym komendantem Wojskowej Straży Pożarnej był starszy chorąży sztabowy Roman Bielawski. Na początku obsada straży była nieetatowa. Żołnierze byli delegowani z pododdziałów 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie, do wykonywania zadań. Wraz z utworzeniem w 1995 roku Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego, straże pożarne, również wojskowe stanęły przed nowymi wyzwaniami. Oprócz walk pożarami, były to również zagrożenia miejscowe, różnego rodzaju klęski żywiołowe, ratownictwo techniczne, ekologiczne i medyczne. W 2001 roku dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej podpisał porozumienie z komendantami powiatowymi w Bolesławcu i w Żaganiu o pomocy wzajemnej, na mocy których dyżurny powiatowego stanowiska kierowania mógł dysponować WSP do zdarzeń na terenie powiatu bolesławieckiego i żagańskiego.

Czytaj również na naszym portalu

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska