- Przyjedźcie do nas i zobaczcie. Tak nie da się żyć! - błagają nas mieszkańcy centrum tego pięknego miasteczka.
- Jeżdżą tędy nawet 18-tonowe samochody ciężarowe! Wjazd na Rynek po kostce brukowej sprawia, że wszystko się trzęsie. Ściany pękają, szklanki spadają, chodniki się kruszą, dachówki lecą. Te stare 150-letnie budynki długo tego nie wytrzymają. W Rynku jedna ze ścian domu odchyliła się prawie o 15 cm! Kiedy pada deszcz, do mieszkania tego leje się woda. Drogowe wibracje spowodowały, że wykrusza się zaprawa z XVI-wiecznych murów obronnych. W każdej chwili mogą runąć - taki apokaliptyczny obraz przedstawił nam Tadeusz Ostrowski, mieszkaniec ul. Głogowskiej. - Uważam, że wjazd na zabytkowa starówkę powinien być natychmiast zamknięty - dodaje.
- Policzyłem, w ciągu godziny przejeżdża tędy do 200 do 250 samochodów. Mówienie, że przemieszcza się tędy 200 samochodów na dobę dawno jest nieprawdą. Sytuację uzdrowiłoby puszczenie ruchu przez Gołaszyn, drogami bocznymi, a nawet przez Kożuchów. Pomógł by też naprawiony drugi most. A najlepiej, gdyby wybudowano nową nitkę drogi wojewódzkiej, która ominęłaby centrum Nowego Miasteczka - przekonuje pan Tadeusz.
Na ul. Kolejowej spotykamy Helenę Stanisławską. Pokazuje nam popękane ściany w jej domu nr 15. - Proszę popatrzeć, dwa lata temu pomalowano tu korytarz, a już widać rysy i szczeliny.
Burmistrz Wiesław Szkondziak od początku swego urzędowania (prawie siedem lat temu) za jeden z głównych celów postawił sobie wykonanie objazdu centrum miasta: - Już był nawet gotowy projekt za 3 mln zł poprowadzenia objazdu przez Gołaszyn. Taki z prawdziwego zdarzenia z asfaltem, chodnikami, ale mieszkańcy tej wsi zaprotestowali i z budowy zrezygnowano - wspomina
Więcej przeczytasz w piątek, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" na terenie powiatu nowosolskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?