Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicze szkolenie szefostwa Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

(pif)
To nie pierwszy raz, gdy pod wątpliwość zostaje poddana sprawa transparentności Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
To nie pierwszy raz, gdy pod wątpliwość zostaje poddana sprawa transparentności Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Filip Pobihuszka
Od 15 do 20 tys. zł. Tyle rzekomo kosztować miało szkolenie szefostwa Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, które odbyło się jesienią 2013 r. w Szklarskiej Porębie. O sprawie poinformował nas Czytelnik. Zarzutów jest jednak więcej... Co na to władze spółdzielni?

O sprawie, która wywołuje ogromne emocje wśród pracowników NSM, ale także wśród niektórych członków spółdzielni, dowiedzieliśmy się po tajemniczym telefonie od osoby, która pragnęła zachować anonimowość (dane do wiadomości redakcji).

- Na wspomniane szkolenie w górach pojechali członkowie rady nadzorczej oraz zarząd, czyli w sumie kilkanaście osób. Cały wyjazd finansowany był oczywiście ze spółdzielczej kasy, czyli tak naprawdę z pieniędzy nowosolan, którzy należą do NSM - twierdził nasz informator. - Czy tak powinno być? - pytał retorycznie.

Zobacz też: Lubuscy związkowcy wzywają do bojkotu Lidla. Dlaczego?

To jednak nie wszystko. - Wśród pracowników krążą również plotki o tym, że na wyjeździe pojawił się alkohol. Jeśli to prawda, to sytuacja jest moim zdaniem naprawdę skandaliczna - mówił tajemniczy głos w słuchawce.

Postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się sprawie. Czy szkolenie naprawdę kosztowało prawie 20 tys. zł? I czy na rzeczywiście pojawił się na nim alkohol?

Z tym pytaniem udaliśmy się m.in. do przewodniczącej rady nadzorczej, jej zastępcy, ale także do prezesa Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Więcej o sprawie przeczytasz w najbliższym sobotnio-niedzielnym "Tygodniku Nowej Soli", dodatku do "Gazety Lubuskiej" na terenie powiatu nowosolskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska