9/9
Daniel Ignatowicz na Mauritiusie miał spędzić dwa lata, ale...
fot. Archiwum Daniela Ignatowicza

Daniel Ignatowicz na Mauritiusie miał spędzić dwa lata, ale już po siedmiu miesiącach wrócił do Zielonej Góry. - Mimo rajskiego życia, doskwierał mi tam brak bliskich, nuda i trochę samotność. Do tego chcemy zbudować rodzinne korty w Przytoku, na terenie resortu, gdzie powstaje pole golfowe. Mimo że nie mogłem narzekać na zarobki na Mauritiusie, tutaj mam szansę rozwoju - tłumaczy 23-latek.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Tłumy na targach rolniczych w Gliśnie. Jak tu gwarno, smacznie i kolorowo! Zobaczcie!

Tłumy na targach rolniczych w Gliśnie. Jak tu gwarno, smacznie i kolorowo! Zobaczcie!

W szkole pod Nową Solą wielkie święto. Uczniowie mają w końcu salę gimnastyczną

W szkole pod Nową Solą wielkie święto. Uczniowie mają w końcu salę gimnastyczną

Polecamy

Klęska Falubazu Zielona Góra w Lublinie. Po srogiej lekcji od mistrzów Polski

Klęska Falubazu Zielona Góra w Lublinie. Po srogiej lekcji od mistrzów Polski

Tłumy na targach rolniczych w Gliśnie. Jak tu gwarno, smacznie i kolorowo! Zobaczcie!

Tłumy na targach rolniczych w Gliśnie. Jak tu gwarno, smacznie i kolorowo! Zobaczcie!

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!