Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Drezdenku ma do spłacenie kredyt w wysokości 18 mln zł. 77 proc. spłaca starostwo, a 23 proc. gmina. W tej sytuacji pieczę nad nim sprawuje starostwo. To ono stara się o dotacje unijne. Dokumenty przygotowuje szpital, a kasę wykłada starostwo.
Budowa już ruszyła
Pierwsze starania o dofinansowanie powiodły się. Starostwo już podpisało umowę na pierwszy etap z Urzędem Marszałkowskim (to on dzieli pieniądze unijne) w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Najdroższy i najważniejszy. Jego koszt to ponad 11 mln zł, z czego ponad połowę daje starostwo, a niecałą połowę marszałek. Później przyjdzie czas na etap numer dwa i trzy.
Co zakłada pierwszy etap? Przede wszystkim budowę całkiem nowego budynku po lewej stronie obecnego szpitala. Teren już jest ogrodzony i trwają na nim prace. Zakończą się w październiku tego roku. Będzie tu główne wejście i wjazd dla karetki. Na pierwszym parterze powstanie izba przyjęć i Odział Intensywnej Opieki Medycznej (OIOM), na drugim laboratoria, a na trzecim oddział chorób wewnętrznych.
Co to da pacjentom? Najważniejsze zmiany zajdą na parterze. - Izba przyjęć będzie wyposażona w cały sprzęt diagnostyczny, co pozwoli na zbadanie pacjenta w jednym miejscu, bez konieczności krążenia z nim po całym szpitalu czy wychodzenia na dwór. Teraz zdjęcie rentgenowskie robi się w zupełnie innym bloku, krew pobiera w innym, a jeszcze w kolejnym USG - tłumaczy starosta Edward Tyranowicz.
Dojdą windy
Dodatkowo zostaną wyburzone trzy budynki. Po pierwsze rehabilitacja (budynku już nie ma) - będzie przeniesiona na pierwsze i drugie piętro obecnej przychodni. Po drugie i trzecie ginekologia i stojący obok odział dziecięcy (czekają na wyburzenie) - będą przeniesione do środka szpitala.
To ma być koniec pierwszego etapu. Po nim przyjdzie pora na drugi. Starostwo stara się o pieniądze. Są one już praktycznie zagwarantowane przez Urząd Marszałkowski. Koszt to 2,3 mln zł, z czego aż 85 proc. ma iść z pieniędzy unijnych! Na czym polega drugi etap? W skrócie to termomodernizacja całego szpitala.
Dokładniej wymiana wszystkich okien i dachu, ocieplanie budynków, malowanie elewacji.
Po zakończeniu dwóch pierwszych etapów przyjdzie pora na trzeci. To przebudowa budynku przychodni na odziały szpitalne. - Na razie przygotowujemy dokumenty i będziemy starali się o dofinansowanie - mówi E. Tyranowicz. Szacowany koszt to ok. 2,5 mln zł.
Cała inwestycja ma być gotowa już w październiku przyszłego roku i kosztować ok. 15 mln zł. To o dwa lata szybciej niż zakładają wymogi unijne! Szpital będzie piękny, nowoczesny, dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych, z kilkoma windami (teraz ich nie ma). - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się pozyskać dofinansowanie unijne na remont. Teraz pacjenci będą leczeni w naprawdę komfortowych warunkach - cieszy się starosta Tyranowicz.
Chodzi o nasze zdrowie
- Pewnie, że się cieszę. Teraz szpital wygląda byle jak. Z niecierpliwością czekam na nowy wygląd. To jedna z najważniejszych inwestycji, bo przecież chodzi o nasze zdrowie - mówi Kazimiera Kucińska z Drezdenka.
Radości nie ukrywa także Piotr Ratkiewicz z Trzebicza: - Szpital obsługuje pacjentów z bardzo dużego terenu: całego powiatu, a nawet częściowo z Wielkopolski. Jego remont jest bardzo ważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?