Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szok! Tego się nie spodziewali. Zaskoczenia w radzie miasta Zielona Góra

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Eleonora Szymkowiak od wielu lat zasiadała w radzie miasta, reprezentując klub PiS. Tym razem wystartowała z drugiej pozycji i mandatu nie zdobyła. Wziął go startujący także w wyborach na prezydenta Grzegorz Maćkowiak
Eleonora Szymkowiak od wielu lat zasiadała w radzie miasta, reprezentując klub PiS. Tym razem wystartowała z drugiej pozycji i mandatu nie zdobyła. Wziął go startujący także w wyborach na prezydenta Grzegorz Maćkowiak Mariusz Kapała/Jacek Katos
Nie wierzę! Masakra! Przyda się przewietrzenie – zielonogórzanie komentują wyniki wyborów do rady miasta. Zaskakuje ich np. to, że mandatu radnych nie zdobyli ani Janusz Kubicki, ani Wioleta Haręźlak czy od lat zasiadający w radzie: Eleonora Szymkowiak, Andrzej Brachmański, Andrzej Bocheński. Zaskoczeń jest więcej… No i będzie więcej kobiet.

W poprzedniej radzie miasta (kadencja 2018 – 2023) najwięcej mandatów miał klub Zielona Razem Janusza Kubickiego, bo 11 mandatów, Koalicja Obywatelska – 7, PiS – 5, SLD Lewica Razem – 1 oraz 1 mandat należał do radnego niezależnego (Ruch Miejski). W niedzielnych wyborach zielonogórzanie postanowili podzielić mandaty inaczej: KO – 14 mandatów, KWW Janusz Kubicki – 6, PiS – 5.

Eleonora Szymkowiak od wielu lat zasiadała w radzie miasta, reprezentując klub PiS. Tym razem wystartowała z drugiej pozycji i mandatu nie zdobyła. Wziął go startujący także w wyborach na prezydenta Grzegorz Maćkowiak

Szok! Tego się nie spodziewali. Zaskoczenia w radzie miasta ...

Dwa komitety wyborcze prezydenta. Radnych ubyło

W poniedziałkowych dyskusjach zielonogórzanie nie kryli zaskoczenia, z powodu drugiej tury prezydenckiej i przewagi Marcina Pabierowskiego (42,74 proc.) nad rządzącym od 18 lat Januszem Kubickim (35,95 proc.), ale także porażką radnych obecnego prezydenta.

- Pomysł z dwoma komitetami wyborczymi: KWW Janusz Kubicki i KWW Zielona Góra 2050 to, moim zdaniem, był niewypał. Raz, że to było dla wielu osób mało czytelne i mylące z Hołownią, dwa, że sami sobie odebrali głosy. Można powiedzieć, że 4.521 głosów, bo tyle zdobył ten drugi komitet, zostało zmarnowanych. Nie ma go w radzie – mówi Tomasz Wróbel z Zielonej Góry, który interesuje się miejską polityką, choć sam nigdy do rady nie startował.

Co roku Janusz Kubicki i Wioleta Haręźlak z dużą przewagą zdobywali mandaty radnych, których się potem zrzekali, obejmując ważne funkcje w magistracie. Teraz startując z KWW Zielona Góra 2050 zdobyli za mało głosów: J. Kubicki (478), W. Haręźlak (364). Za mało, by wejść do rady miał też tzw. zespół ABBA, czyli byli radni: Andrzej Brachmański (347) i Andrzej Bocheński (146). Mandatu nie wywalczyli też byli radni Zielonej Razem: Zbigniew Binek (727), Grzegorz Hryniewicz (509), Filip Czeszyk (270).
Mandaty radnych wywalczyli natomiast: Robert Górski (1.337), Tomasz Sroczyński (1.016), Filip Gryko (786), Paweł Wysocki (666), Rafał Kasza (648), Wiesław Kuchta (613).

Zaskoczenia wyborami. Kto nie zdobył mandatu...

- Jednych żal, innych nie – mówi Ewa Bukowiecka z Zielonej Góry. - Trzeba mieć świadomość, że bycie radnym to nie jest dożywotnia funkcja. Takie przewietrzenie i nowa krew zawsze dobrze robi. Choć pewnie wielu osobom szkoda będzie, że takich osób jak Mariusz Rosik (421) czy Krzysztof Machalica (160), byli radni KO, teraz startujący z list prezydenckich, już nie zobaczymy. Mnie osobiście też żal byłego niezależnego radnego Pawła Zalewskiego (47), bo był bardzo zaangażowany i merytorycznie przygotowany, zwłaszcza w sprawach ekologii.

- Myślę, że mieszkańcy doceniają wiele dobrego, co zostało zrobione przez te wszystkie lata, ale potrafili też dostrzec negatywne rzeczy. Nie podobał im się ten styl i to, że nie do końca się ich słucha – podkreśla Wioleta Maliszewska. - Stąd nierzadko był to głos nie za kimś, za czymś, ale przeciwko czemuś…

Niektórzy zielonogórzanie podkreślają, że na pewno wpływ na głosy miała sprawa pożaru niebezpiecznych odpadów w Przylepie, kłótnie z marszałkową czy radnych na sesjach… Wiadomo – zgoda buduje, niezgoda rujnuje.

Iwona Jaśko natomiast przyznaje: - A ja nie bardzo rozumiem te przeliczenia wyborcze. Widać, że nie głosujemy na ludzi tylko na te komitety. Zaskoczona jestem np. że Piotr Protasiewcz z Zielona Góra 2050 zdobył 835 głosów, a radnym nie został…

Dwa razy więcej radnych Koalicji Obywatelskiej

Zielonogórzanie w dyskusjach przyznają, że zaskoczył ich aż tak dobry wynik Koalicji Obywatelskiej. Radnych KO będzie dwukrotnie więcej niż w poprzedniej kadencji.

- Można się było spodziewać, że tych radnych będzie więcej. Ale że aż dwa razy?! Tego nie przewidziałem. W ostatniej kadencji miałem wrażenie, że klub KO jest dla zasady ze wszystkim na nie. Tak dla zasady – mówi Radosław Nowak i dodaje: - A to nie bardzo mi się podoba. Zawsze i niezależnie, czy robi to prawa czy lewa strona.

Wśród reprezentantów KO są teraz „starzy” radni: Marcin Pabierowski (2.588), Adam Urbaniak (2.554), Janusz Rewers (1.717), Dariusz Legutowski (1.606). Do rady za sprawą mandatu KO wraca Radosław Brodzik (wcześniej radny SLD), który zdobył z drugiego miejsca – 909 głosów. Są też nowe nazwiska: Andrzej Chłopek (1.448), Jacek Frątczak (661), Elżbieta Smykał (642), Dorota Kasprzyszak (566 – z siódmej pozycji na liście), Agnieszka Chyrc (558), Robert Kornalewicz (545), Joanna Liddane (498), Joanna Malon (495), Eliza Zaborowska-Kujawa (428).

Będzie więcej kobiet w radzie

W przypadku PiS zmian jest najmniej, tyle samo mandatów i ci sami radni, oprócz radnej z ponad 20-letnim stażem Eleonory Szymkowiak (739 głosów). Zamiast niej w radzie wśród reprezentantów PiS zobaczymy Grzegorza Maćkowiaka (997 głosów - dostał jedynkę, a Eleonora Szymkowiak – dwójkę w tym samym okręgu). Pozostałe mandaty PiS obejmują dobrze już znani radni: Bożena Ronowicz (1.160), Piotr Barczak (1.628), Jacek Budziński (1.090) i Marek Budniak (678).
Co jeszcze zaskoczyło mieszkańców?

- Mnie, ale na plus to, że będzie więcej kobiet w radzie. Bo w ostatniej była tylko pani Ronowicz i Szymkowiak z PiS (na początku była też Anita Kucharska – Dziedzic z Ruchu Miejskiego, ale jak została posłanką, zastąpił ją Paweł Zalewski) – mówi Ilona Jagodzińska – Kuc. - Myślałam, że dobrze znana zielonogórzanom Aleksandra Mrozek (Trzecia Droga – 360 głosów) też będzie w radzie, ale tak się nie stało… Wierzę, że kobiety jak muzyka, łagodzą obyczaje i nie będzie tyle kłótni w radzie…

Przeczytaj także:

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska