Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szli z procesjach z krzyżami i modlitwą

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Tłumy wiernych wzięły udział w procesjach Drogi Krzyżowej, które odbyły się w piątek, 18 marca, w Międzyrzeczu i na Kalwarii Rokitniańskiej.

Uczestnicy międzyrzeckiej procesji wyruszyli spod najstarszej świątyni w mieście – kościoła pw. Św. Jana Chrzciciela. Razem z kapłanami z wszystkich międzyrzeckich parafii – m.in. ks. Markiem Walczakiem z parafii pw. Św. Jana, ks. Januszem Bremborem z parafii pw. Św. Wojciecha i ks. Markiem Rogeńskim SAC z parafii pw. Pierwszych Męczenników Polski - przeszli ulicami miasta dźwigając drewniany krzyż oraz modląc się przy poszczególnych stacjach Drogi Krzyżowej.

Jak podkreśla ks. M. Walczak, to okazja do refleksji przed nadchodzącymi święta.
– Procesje drogi krzyżowej przypominają nam Mękę Pańską i wprowadzają nas duchowo w Wielki Tydzień – zaznacza duchowny, który jest dziekanem dekanatu pszczewskiego.

Procesja zakończyła się w kościele-sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski. Honorową asystę pełnili harcerze międzyrzeckiego szczepu ZHP. Prowadzili kwestę na budowę kolejnej stacji na Kalwarii Rokitniańskiej, gdzie w tym czasie odbywała się kolejna, jubileuszowa Droga Krzyżowa z udziałem około 2 tys. wiernych z całego regionu.

W XV procesji na Kalwarii Rokitniańskiej przeważali mieszkańcy naszego powiatu, ale na uroczystość przyjechało też wielu pielgrzymów z Gorzowa Wlkp. Międzychodu, Nowej Soli, Zielonej Góry i Żagania. Spotkali się w stacji Wieczernik nad jez. Lubikowskim, gdzie przywitał ich biskup diecezjalny ks. bp Tadeusz Lityński. Żartobliwie poprosił o podniesienie ręki tych pielgrzymów, którzy pierwszy raz biorą udział w procesji na Kalwarii Rokitniańskiej. I sam podniósł rękę do góry. Zaznaczył przy tym, że stojący obok niego kustosz diecezjalnego sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie ks. dr Józef Tomiak uczestniczył we wszystkich piętnastu procesjach.

Celem procesji było rokitniańskie sanktuarium. Jej uczestnicy pokonali ponad cztery kilometry modląc się i dźwigając ogromny krzyż, symbolizujący Mękę Pańską. Zatrzymywali się przy wszystkich 28 stacjach, wybudowanych tam w ciągu ostatnich kilkunastu lat z inicjatywy i dzięki zaangażowaniu ks. J. Tomiaka.

Każdy modlił się w jakiejś intencji. – Proszę Matkę Bożą Rokitnańską o łaskę zdrowia dla syna – mówiła nam pani Ewa ze Skwierzyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska