MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szalona podróż Darcy'ego Warda na derby do Gorzowa [MAPA]

(kr)
Darcy Ward i Andreas Jonsson należeli do najlepszych zawodników Falubazu w Gorzowie
Darcy Ward i Andreas Jonsson należeli do najlepszych zawodników Falubazu w Gorzowie Artur Szymczak
- O 11.20 zadzwonił do mnie Darcy Ward i już wtedy usiadłem, bo od pół godziny powinien być w samolocie - mówił w Radiu Zielona Góra Jacek Frątczak. W końcu, przy pomocy ludzi związanych sercem z Falubazem, udało się sprowadzić żużlowca na niedzielne spotkanie do Gorzowa. [JAK PRZEBIEGAŁA PODRÓŻ WARDA? - ZOBACZ MAPĘ PONIŻEJ]

Darcy Ward dzwonił do menedżera klubu z zakorkowanej z powodu wypadku autostrady. Już wtedy wiedział, że nie zdąży na samolot do Polski.

- Ekipa, która miała odebrać Darcy'ego, była już na przedmieściach Berlina. Trzeba było zacząć działać. Zawodnik poinformował, że spóźnienie było spowodowane wypadkiem na autostradzie, nie wiedział nawet, o której ma następny samolot - mówił w Radiu Zielona Góra Frątczak.

Klub zwrócił się o pomoc do Aeroklubu Ziemi Lubuskiej, który wysłał awionetkę na lotnisko Tegel. Tam wszystkie formalności zostały szybko załatwione przez przyjaciół Falubazu z lotniska w Przylepie.

- Szybka akcja, biegiem na terminal. Zawodnik miał już wszystkie instrukcje przekazane SMS-em. Chodziło o to, by szybko przeszedł odprawę paszportową - wspomina menedżer klubu.

W Berlinie już czekała ekipa, samolot był podstawiony i gotowy do startu. Wtedy pojawił się kolejny problem, bo samolot rejsowy, którym leciał Darcy, miał 22 min opóźnienia. W końcu żużlowiec wylądował w Berlinie i szybko przesiadł się do awionetki. Lot do Gorzowa trwał czterdzieści kilka minut. Awionetka o 17.06 lądowała na prywatnym lotnisku w Ulimiu, 7 km od stadionu. Leciała bardzo szybko, piloci ryzykowali. Na lotnisku czekało już auto, które wróciło z Berlina. Siedem minut trwała podróż na stadion.

- Mieliśmy już przygotowane wszystkie procedury, a sędzia był poinformowany. O naszych kłopotach logistycznych wiedzieli też włodarze Stali Gorzów. Klub nie zgodził się jednak na przesunięcie rozpoczęcia meczu. Szkoda, bo mogliby otrzymać nagrodę fair-play. Taką zgodę otrzymaliśmy za to od władz ligi i telewizji. Chodziło o kilkanaście minut - mówi Frątczak.

Ward miał na koniec problemy z przekroczeniem bramy w Gorzowie. - Trwało to kilka chwil, nie chcę tego komentować. Na szczęście pomogli odpowiedni ludzie - powiedział Frątczak. - Mając ludzi oddanych Zielonej Górze i klubowi można góry przenosić i można chłopaka sprowadzić z Londynu w ciągu dwóch godzin - dodał w Radiu Zielona Góra.

Darcy Ward zdążył na czwarty bieg meczu, w którym wystąpił i wygrał. Był najlepszym żużlowcem całego spotkania zdobywając 20 punktów. Prowadzenie stracił tylko raz, ale - jak się okazało - to był zabieg taktyczny.

Przeczytaj też: Wielkie emocje podczas lubuskich derbów Stal Gorzów - SPAR Falubaz Zielona Góra (zdjęcia, wideo)

Stal Gorzów - Falubaz Zielona Góra (skrót meczu)

Źródło: PGE Ekstraliga/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska