Na piątek zapowiadają całodobowy postój.
- To skandal! A policja nic z tym nie robi! - denerwuje Andrzej Szmit z Gorzowa, który stojąc w korku pod Świebodzinem zadzwonił do redakcji "GL". - Tu aż się prosi, żeby policja pokierowała ruchem, bo nie da się wyjechać!
- Tiry puszczają siebie nawzajem, my zaś, w osobowych, tkwimy w miejscu - piekli się kierowca. Gdy potem wracał z Zielonej Góry i z daleka zobaczył olbrzymie korki, wjechał do Świebodzina i do Gorzowa pojechał przez Łagów. - Nie rozumiem policji. Przecież później kierowca będzie chciał wyrównać straty czasu, pojedzie więc bardzo szybko. Na dodatek będzie zmęczony i poirytowany. A wtedy najłatwiej o wypadek.
Policjant tylko szkodzi
Jedna z pracowników komendy policji w Świebodzinie przyznaje, że najgorzej jest po 15.00 oraz około 7.00 rano. - Gdy jadę "trójką" od strony Międzyrzecza do pracy, stoję 15-20 minut. Co się stanie na tym skrzyżowaniu, gdy nadejdzie sezon urlopowy? Przecież to jedna z tras nad morze!
- Nie regulujemy ruchem przy budowanym rondzie i nie będziemy tego robić - zapowiada komisarz Rafał Wawrzyniak z komendy policji w Świebodzinie. - Gdy kilka razy na skrzyżowaniu stanął policjant, na "dwójce" zaczęły się tworzyć 10-15 kilometrowe korki. I co z tego, że kierowcy jadący ze strony Międzyrzecza oczekiwali 5-10 minut na przejazd, gdy ci podążający trasą Poznań-Świecko stali tutaj nawet godzinę?
Policjanci mówią też o rosnącej kulturze kierowców, którzy informują się o utrudnieniach na drodze przez CB radio. - Poza tym pomagają sobie: ci jadący dwójką wpuszczają auta z "trójki" - dodaje Wawrzyniak. - W godzinach szczytu nasi funkcjonariusze w radiowozach specjalnie wjeżdżają na to skrzyżowanie i postępują podobnie. I tylko w ten sposób możemy pomóc.
A gdy zacznie się strajk?
Teraz korki zdarzają się codziennie. A co będzie jutro, gdy od 12.00 do 13.00 protestować będą kierowcy TIR-ów. - Ciężarówki staną tam, gdzie będą akurat jechały - informuje Marek Robert z firmy transportowej Gobi. - Organizacja pracodawców transportu drogowego napisała do premiera. W liście domagamy się zwrotu 50 proc. zawartej w paliwie opłaty akcyzowej. Przy tak wysokich cenach ropy i benzyny, całej branży transportowej grozi bankructwo!
- Blokować ulicy tak po prostu nie można - zauważa Wiesław Karatucha, rzecznik prasowy świebodzińskiej policji. - Czekamy na wytyczne komendy w Gorzowie i na pewno będziemy monitorowali ten protest. Jedni protestują, inni chcą normalnie korzystać z drogi.
- Będziemy blokowali do skutku! - zapowiada Robert. - 13 czerwca w piątek zatrzymamy się na 24 godziny. A jeśli i to nie pomoże, staniemy na dobre!
Krzysztof Fedorowicz, (habe)
0 68 324 88 19
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?