Sulechów. Mężczyzna po raz kolejny włamał się do kościoła. Szybko został złapany przez policję. Nie uwierzycie ile ukradł...

Kilka miesięcy wcześniej opisywaliśmy zdarzenie z Sulechowa, kiedy to 41-letni recydywista włamał się do kościoła i ukradł pieniądze z kościelnych puszek. Dzięki dostarczonemu zapisowi z monitoringu kryminalni z KP Sulechów natychmiast rozpoznali sprawcę tego włamania. To dobrze im znany 41-latek, który ma na swoim koncie wyroki i pobyty w więzieniu za kradzieże i kradzieże z włamaniem.

Kolejna kradzież

W tym tygodniu ten sam 41-latek po raz kolejny włamał się do kościoła w centrum miasta i ukradł z puszki na datki wynoszące ponad 70 złotych. Kryminalni obejrzeli monitoring i mimo, że sprawca był zamaskowany, upewnili się, iż to dokładnie ten sam mężczyzna, który był zatrzymany kilka miesięcy wcześniej.

Działał w ten sam sposób

Na nagraniu z monitoringu widać, że 41-latek - podobnie jak poprzednio - wchodzi do kościelnego przedsionka, wspina się po metalowej kracie, odgina jej górną część i wchodzi do środka. Mężczyzna rozbił puszkę przy ołtarzu, zabrał pieniądze i uciekł tą samą drogą. Co zaskakujące 41-latek dokonał tej kradzieży w środku dnia, kompletnie nie przejmując się, że może zostać nakryty przez wiernych.

41-latek usiłował „przechytrzyć” policjantów i ukrył ubranie, w którym dokonał kradzieży. Kryminalni nie dali się jednak zwieść. Zatrzymali 41-latka, a potem odnaleźli ubranie – w nim ukryta była część skradzionych pieniędzy.

Większa kara dla recydywisty

O dalszym postępowaniu w tej sprawie opowiedziała nam rzeczniczka prasowa zielonogórskiej policji. - Mężczyzna po nocy spędzonej w policyjnym areszcie przyznał się do zarzucanego czynu. Usłyszał kolejny zarzut przestępstwa kradzieży z włamaniem, za które grozi kara więzienia od roku do 10 lat. Ponieważ jednak 41-latek po raz kolejny działał w warunkach recydywy – górna granica kary może być podniesiona o połowę – do 15 lat pozbawienia wolności - tłumaczyła podinsp. Małgorzata Barska.

WIDEO: Włamał się do kościoła i ukradł kasetkę z datkami, bo… potrzebował pieniędzy na alkohol i papierosy

Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
Możesz też skontaktować się z nami, dzwoniąc pod nr 68 324 88 16.