- Nawet deszcz nie stanął na przeszkodzie. Chociaż pewnie gdyby pogoda była lepsza, przyszłoby więcej ludzi - mówiła Magdalena Świątek, jedna z organizatorek. Wszyscy chętni mogli zagrać na mini-boisku. W meczu wystąpiły drużyny złożone z dzieci i studentów. Gra była zacięta, ale i tak najważniejsza była dobra zabawa. Tej nie zabrakło.
Był też konkurs na króla strzelców, w którym najlepszy okazał się kilkuletni Mateusz. Poza tym można było sprawdzić swoje umiejętności w slalomie z piłką i pokazać artystyczną duszę, projektując piłkę. Nie zabrakło też muzyki, a dziewczyny z pedagogiki pokazały perfekcyjnie przygotowany układ do piosenki "Koko koko Euro spoko".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?