Przez rok strażacy pukali do różnych drzwi, szukając pieniędzy na kupno nożyc do cięcia karoserii. Wprawdzie jedne mieli, ale były za słabe i nie radziły sobie w przypadku tirów czy busów.
- Można je było porównać do poloneza, a my potrzebowaliśmy mercedesa, chcąc działać skutecznie - mówił nam komendant OSP w Torzymiu Lech Molczyk. Od kilku tygodni wymarzony "mercedes" jest już w samochodzie, którym strażacy jeżdżą do wypadków.
Nożyce austriackiej firmy kosztowały 70 tys. zł. 50 tys. dała na nie gmina. Resztę OSP w Torzymiu uzbierała sama. Na liście darczyńców są głównie mieszkańcy. W sumie kilkanaście osób, którym strażacy są niesamowicie wdzięczni.
O tym jak bardzo ten sprzęt był im potrzebny świadczy choćby sierpniowy wypadek w Boczowie. - Zderzyły się tam dwa tiry. Godzinę czasu trzeba było ciąć kabinę, żeby wyciągnąć jednego z kierowców - wspominał Dariusz Kuternowski. - Gdybyśmy już wtedy mieli te nożyce poszłoby dużo szybciej - dodał.
- Bo nowy sprzęt tnie z siłą 80 ton, a stary 20 ton - podkreślał L. Molczyk. Dodał, że z tak mocnymi nożycami strażacy mogą teraz ciąć nie tylko tiry, ale nawet wagony kolejowe.
W OSP w Torzymiu podkreślają, że ich jednostka działa na 50-kilometrowym obszarze i dzięki temu, że są profesjonalnie wyszkoleni weszła w skład Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. O tym, że często wyjeżdżają do wypadków świadczą statystyki.
- Miesięcznie jest to od 8 do 10 wyjazdów - mówił L. Molczyk. Od początku roku było ich już 85 wyjazdów. Często strażacy pomagają m.in. ofiarom wypadków na lubuskim odcinku autostrady A-2 (w Torzymiu jest węzeł autostrady).
Od jej otwarcia, przybyło im pracy. Dlatego też bardzo zależy im na posiadaniu dobrego sprzętu. W przyszłości nie raz rozkładali ręce.
Wspominają m.in. zdarzenie sprzed ponad roku, gdy w okolicach Koryt bus zderzył się z samochodem osobowym. Byli pierwsi na miejscu. Co z tego, skoro nie mogli poradzić sobie z rozcięciem karoserii busa, w którym byli uwięzieni ranni ludzie. Na szczęście szybko dojechali zawodowi strażacy z Sulęcina z mocniejszym sprzętem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?