Koń wpadł do stawu w Kosierzu w powiecie krośnieńskim we wtorek, 2 grudnia. W akcji ratunkowej brały udział cztery zastępy straży zawodowej i ochotniczej.
Koń wpadł do stawu około godz. 10. - Znajdował się mniej więcej dwa metry od brzegu, ale nie był w stanie sam wyjść z wody - mówi mł. kpt. Magdalena Bilińska, rzeczniczka lubuskich strażaków. Na miejsce przyjechały cztery jednostki straży pożarnej z Krosna Odrzańskiego oraz ochotnicza straż pożarna. Użyto również łodzi. - Konia udało się wyciągnąć na brzeg - mówi mł. kpt. Bilińska. Po akcji ratunkowej zwierzę zostało przekazane właścicielom. Ci wezwali weterynarza, żeby określił stan zdrowia konia.
Zobacz też: W tragicznym wypadku koło Szprotawy zginęła młoda kobieta w ciąży