- Co roku urząd miejski wyrzuca nasze pieniądze do śmietników - podkreśla nowosolanka. Niestety, albo stety, ale tak się dzieje w każdym mieście. Jest latem czas pelargonii, a jesienią czas chryzantem. Taka tradycja. Czy lepiej rezygnować z ukwiecenia miast? Na pewno oszczędziłoby się kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale byłoby jakoś smutniej na ulicach.
Znajomy co roku na święta przynosił choinkę z piwnicy, ściągał worek, poprawiał bombki i znów była piękna. Tuż po świętach wracała do piwnicy. Może magistrat mógłby kupić sztuczne kwiaty i ozdabiać nimi ulice?
Ale czy ktoś by tego chciał?
TE MIEJSCA ZAINTERESUJĄ TURYSTÓW
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?