MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strasznie ciemna aleja

Janczo Todorow
- W dzień jest niebezpiecznie na tej drodze, a co dopiero wieczorem kiedy jest ciemno - mówi Michał Duraczek.
- W dzień jest niebezpiecznie na tej drodze, a co dopiero wieczorem kiedy jest ciemno - mówi Michał Duraczek. fot. Janczo Todorow
Strach tędy jeździć po zmroku! Albo ktoś wjedzie ci w plecy, albo sam wpadniesz do dziury.

Aleja Wojska Polskiego to jeden z najczarniejszych punktów w mieście. Urzędnicy kiedy oświetlicie tą drogę?

Aleja Wojska Polskiego to długa ulica, która ciągnie się od szkoły muzycznej w centrum Żar, aż do pierwszych domów w Kunicach. Chodnik jednak kończy się już przy stadionie Syrena, a latarnie uliczne kilka metrów dalej. Czyli ponad kilometr bez duktu spacerowego i światła. A droga prowadzi także przez las.

Pobocze jest bardzo wąskie, idący po nim piesi narażają swoje życie, bo ulicą nieustannie ciągnie się sznur samochodów. Najgorzej jest w nocy, kiedy światła aut oślepiają idących poboczem, a sami kierowcy dostrzegają pieszych w ostatniej chwili. Na domiar złego większość samochodów pędzi na złamanie karku, choć obowiązuje w tym miejscu ograniczenie prędkości do 50 km/h.

Ktoś mnie rozjedzie

- To skandal, że przez tyle lat nie zrobiono nic, aby mieszkańcom ułatwić życie - oburza się Zofia Kita. - Mam syna na wózku inwalidzkim, jak iść wąskim poboczem bezpiecznie, skoro samochody tak pędzą, że strach człowieka ogarnia. Nie ma normalnego chodnika, ani ścieżki rowerowej. A pobocze jest tak wąskie, że nie sposób maszerować bezpiecznie. Tyle wypadków było w tym miejscu. Niebezpiecznie jest w dzień, a po zapadnięciu zmroku to już lepiej nie iść tą drogą, bo można zginąć - dodaje mieszkanka Żar.

- Zatoczkę dla autobusu zrobili, ale światła już nie założyli - dorzuca Michał Duraczek. - Często idę pieszo tą drogą, albo siadam na rower, ale zawsze się boję, że ktoś mnie rozjedzie. Kierowcy nawet nie zwalniają, a droga jest wąska. Pobocza też prawie nie ma. Żeby chociaż latarnie były, byłoby lepiej.

- Ja też się boję jeździć tą drogą, bo jest niebezpieczna, a przecież to teren miasta - dodaje Ola z Łazu, która często podróżuje rowerem do Żar.

Przebudują wiadukt

Aleja Wojska Polskiego należy do dróg powiatowych. - Niestety, nie mamy na razie w planie budowy chodników i ścieżki rowerowej, w części drogi pomiędzy wiaduktem a stacją paliw - informuje Tadeusz Wojtiuk, naczelnik wydziału komunikacji i dróg powiatowych w żarskim starostwie. - Zamierzamy jedynie przebudować wiadukt, który jest bardzo niebezpieczny dla kierowców i pieszych. Można by było poszerzyć pobocza, ale pod warunkiem, że wycięte zostaną przydrożne drzewa.

Na to też potrzebne są pieniądze, których jednak nie mamy.
W urzędzie miasta poinformowano nas wczoraj, że przygotowywana jest dokumentacja na oświetlenie tej części drogi. - Projekt będzie gotowy do końca roku - mówi Ewa Nowak, naczelnik wydziału zamówień publicznych. - Chcemy to zadanie wprowadzić do planu budżetu na przyszły rok. Co roku miasto wydaje ok. 200 tys. zł na budowę nowego oświetlenia ulicznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska