Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Startuje piłeczka w regionie. Wreszcie będzie się działo!

Andrzej Flugel
Czekamy na start
Czekamy na start archiwum
Wreszcie się zaczęło. Wznowiono rozgrywki w naszym regionie. Na razie w regionalnym Pucharze Polski. W sobotę rusza czwarta liga i okręgówka, za niewiele ponad tydzień trzecia liga.

Jestem bardzo ciekawy, jak spiszą się najlepsze nasze zespoły Warta Gorzów i Lechia Zielona Góra. Trzecioligowe rozgrywki zapowiadają się bardzo interesująco. W naszej grupie zagra aż 19 zespołów, a runda jesienna będzie finiszować dopiero z końcem listopada. Tak więc posiadanie dużej w miarę wyrównanej kadry będzie miało spore znaczenie. No i powrócą na tym szczeblu lubuskie derby. Do jesiennych dojdzie już w sobotę 26 września w Gorzowie.

Poraziła mnie informacja o śmierci Dawida Dłoniaka. Bardzo lubiłem wychowanka Stilonu i bramkarza kilku lubuskich klubów, w tym zielonogórskiej Lechii. Za waleczność, hart ducha, postawę na boisku, nie poddawanie się i grę do końca. Nigdy nie owijał w bawełnę, zawsze walił prosto z mostu, to co myśli. Nie uciekał po przegranych meczach do tanich wymówek, potrafił stawić czoła trudnym pytaniom. Wielka szkoda, bo mógł przez lata przekazywać młodym adeptom jak nie pękać między słupkami. Miał dopiero 40 lat...

Łukasz Koszarek zostaje ze Stelmetem Eneą BC. I bardzo dobrze. To będzie już dziewiąty sezon w Zielonej Górze jednego z najlepszych zawodników w historii polskiej koszykówki. Ktoś bardzo doświadczony i mający takie umiejętności jest bardzo cenny w zespole. Tym bardziej, że zawodnik potrafi zaakceptować inną, już nieco mniejszą rolę w ekipie niż przed laty z korzyścią dla siebie i zespołu. Szkoda tylko, że nie został w Stelmecie Enei BC Przemysław Zamojski. To też bardzo fajny zawodnik i człowiek. Wydawało się, że karierę zakończy w Zielonej Górze. Jednak stało się inaczej. Cóż, tak też bywa...

Ekstraklasa już po finiszu. Szkoda, że Legia nie zakończyła sezonu wygraną, ale skoro większość zespołu już miała urlop, to nie mogło być inaczej. Ostatnio kolega, który wie, że oglądam systematycznie polską ekstraklasę, zapytał mnie co w całym sezonie najbardziej mi się podobało. Zaskoczyłem go mówiąc, że rzuty wolne egzekwowane przez Fina Petteri Forsella z Korony Kielce, która spadała do pierwszej ligi. Moc ma w nodze ten zawodnik, a to jak potrafi zdjąć pajęczynę z okienka po strzale z 30 metrów, to było coś wspaniałego. Pewnie było kilku piłkarzy grających efektowniej i lepiej niż on, ale mnie podobały się jego uderzenia. Ciekaw jestem czy Fin zostanie w polskiej lidze, a jeżeli tak to gdzie.

Gazeta ,,France Football” zakomunikowała, że w tym sezonie nie będzie tradycyjnego plebiscytu ,,Złotej Piłki”. Argumentowano szczególnym sezonem, którego porozwalała pandemia, w kilku krajach jak choćby w Francji, Belgii czy Holandii sezon zakończył się już w marcu, a ci, którzy dokończyli rozgrywki, zrobili to albo bez widzów, ewentualnie, tak jak u nas, tylko z ich częścią. To oczywiście jakieś argumenty, z którymi trudno polemizować. Szkoda tylko, że w roku, w którym wreszcie dostrzeżono by to, czego dokonał Robert Lewandowski, akurat zawieszono ten prestiżowy ranking...

WIDEO: Lewandowski największym przegranym po decyzji "France Football". "To dla niego cios. Był faworytem"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska