W ostatnich dniach w powiecie zginęły dwie osoby. W sobotę wieczorem między Kopanicą i Żodyniem kierowca volkswagena golfa potrącił pieszego. Mężczyzna zginął na miejscu. Policjanci przyznają, że dawno nie widzieli tak zmasakrowanego ciała. Stróże prawa do wczoraj nie wiedzieli, kim jest zabity.
Śmiertelna prędkość
W niedzielę na wyremontowanym odcinku drogi (jest szerzej i nie ma kolein) między Karpickiem i Rostarzewem młoda mieszkanka Wielichowa wyprzedzając rowerzystę straciła panowanie nad autem. Samochód wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. 21-letnia kobieta zginęła na miejscu zdarzenia.
To 10. śmiertelna ofiara na drogach powiatu w tym roku (w ub. r. było ich 11). - Najczęstszą przyczyną śmiertelnych wypadków jest wciąż nadmierna prędkość - podkreśla szef wolsztyńskiej drogówki nadkom. Mariusz Piosik.
To właśnie niedostosowanie prędkości do warunków na drodze było prawdopodobnie przyczyną tragicznej kraksy na początku października w Mochach. 19-letni kierowca mercedesa, uderzył w drzewo, zabijając dwóch pasażerów, 21-letnich mieszkańców Kaszczoru.
Radar na piratów
Najwięcej kolizji i wypadków odnotowuje się od kilku lat na drodze krajowej z Poznania do Zielonej Góry. Można to tłumaczyć dużym ruchem na trasie, którą w ciągu doby przejeżdża statystycznie jeden pojazd co 10 sekund. Kolejną drogą, gdzie odnotowano niemało kolizji, jest wojewódzki trakt na odcinku od Starego Widzimia do Kaszczoru. Na 10 zabitych w tym roku w powiecie zginęły tam już trzy osoby.
- Jak co roku w okresie przedświątecznym pracujemy ze zdwojoną siłą. Na drogach jest więcej patroli, korzystamy także z wypożyczonego wideoradaru. Niech też nie zwiodą kierowców skrzynki na fotoradary, które wydają się puste - mówi nadkom. M. Piosik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
