Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanik trzeba tak długo go dopasowywać, aby przyjemnie go nosić. A wiele Lubuszanek ściąga go zaraz po pracy. Stanik, kobieca udręka?

Wideo
od 12 lat
– Kiedyś stanęła w drzwiach klientka i widzę, że ma łzy w oczach. Pytam, co się stało, bo się przestraszyłam, a ona wzruszona, przyszła podziękować. Mówi: „wyleczyła mnie pani z bólu pleców – opowiada Iwona Kostańska, brafitterka z Sulechowa. Dorosłe kobiety przyznają, że pierwszy raz mają dobrze dobrany biustonosz. Dlaczego, choć w teorii wiemy, jak się go dobiera, w praktyce nie umiemy zrobić tego dobrze?

– Kiedy wracam do domu, pierwsze, co robię, to ściągam ubranie, łącznie ze stanikiem. Dopiero, jak go zdejmę i założę luźne rzeczy, czuję, że mogę odpoczywać po pracy – przyznaje pani Anna z Nowej Soli. Pracuje w biurze. Marynarka i bluzka na guziki tak nie przeszkadzają, jak stanik. Odkąd pamięta ma trudności w dobieraniu tej części bielizny. Kiedy mówi o tym koleżankom, okazuje się, że każda ma taki problem. Niby wiadomo, jak dobrać rozmiar, zmierzyć obwód pod biustem i na biuście, a różnica określi rozmiar miseczki. W internecie można znaleźć proste tabele. W teorii to łatwe, ale w praktyce bardzo trudne. Ale gdyby było inaczej, może nie byłoby feminizmu? Bo przecież w latach 60. i 70. masowo palono staniki będące symbolem zniewolenia kobiet. Tak ruszyła walka o kobiece prawa. A skoro biustonosze mają takie zasługi w historii równouprawnienia, to mogą przestać wbijać się pod pachami i cisnąć w ramiona. Na co jeszcze wskazują kobiety?

Dlaczego dobranie stanika jest takie trudne?

– Trudno dobrać stanik, żebyśmy cały dzień nie myślały o tym, że mamy go na sobie, bo coś się gdzieś wbija, albo ciśnie, albo ramiączka są niewygodne. To naprawdę wielkie szczęście, jeśli się pójdzie do sklepu i uda się od razu coś znaleźć. Nie zawsze personel umie dobrać go do sylwetki klientki. Zawsze się cieszę, jak mi się uda, wtedy biorę po dwa – trzy. A najczęściej oglądam, namierzę się dużo i żaden nie pasuje – opowiada pani Julita, która skończyła 60 lat. Ma rozmiar biustonosza 80 E. – Wcale tak dużo do wyboru nie ma – przyznaje. Mieszka pod Świebodzinem. Chciałaby, żeby też w powiatach można było kupić dobry stanik, bo wie, że to wcale nie jest proste.

– My często kupujemy za małe staniki, wbijają się nam te druty, a wiadomo, że to boli, uwiera pod pachami. A w niektórych piersi są obwisłe. Dlatego wolę skorzystać z porad brafitterki. Wcześniej kupowałam biustonosze na chybił trafił – opowiada pani Krysia z powiatu zielonogórskiego.

Jest po czterdziestce. Kiedy pierwszy raz poszła do specjalistki, miała naście lat i nosiła rozmiar 75B, dzisiaj to 85F. Nie wyobraża sobie inaczej kupować staników, niż u brafitterki, chociaż coraz łatwiej jest znaleźć nie tylko duże, ale i bardzo ładne egzemplarze.

Iwona Kostańska w brafittingu pracuje od 30 lat. Klientki, które przychodzą pierwszy raz, bardzo często narzekają na wypływanie piersi przez górną część stanika. Skarżą się też na wychodzące fiszbiny, które kłują, ale to jest głównie wina jakości biustonosza.

– Panie często kupują staniki z za dużym obwodem, a za małą miseczką. Myślą, że całe życie mają jednakowy rozmiar, ale niestety wpływ na zmianę rozmiaru biustonosza ma przyrost, bądź utrata wagi. Zmiana wagi o trzy kilogramy już powoduje zmianę rozmiaru biustonosza. Nie jest tak, że całe życie nosimy ten sam rozmiar – zastrzega brafitterka.

Iwona Kostańska w brafittingu pracuje od 30 lat. Naszym Czytelniczkom zdradza, jak prawidłowo dobrać stanik i dlaczego to ważne

Stanik trzeba tak długo go dopasowywać, aby przyjemnie go no...

Przy dobrze dobranym staniku znikają bóle pleców i głowy

– Panie mają nieuzasadniony lęk, żeby przyjść. Boją się – przyznaje pani Iwona, która o swojej pracy opowiada młodym kobietom w szkołach i dorosłym na różnych spotkaniach. Na pogadankach wyjaśnia, na czym polega brafitting, o co panie prosi podczas takiej wizyty w salonie. Zaznacza, że zaprasza nie tylko do siebie, również do koleżanek specjalistek. Bo wciąż nie brakuje kobiet, które nie wiedzą, jak sobie poradzić w prawidłowym doborze stanika. A źle dobrany nie podkreśla kobiecej urody. Co więcej może być przyczyną bólów głowy i kręgosłupa.

– Kiedyś stanęła w drzwiach klientka i widzę, że ma łzy w oczach. Pytam, co się stało, bo się przestraszyłam, a ona wzruszona, przyszła podziękować. Mówi: „wyleczyła mnie pani z bólu pleców” – opowiada pani Iwona. – Dawno zostało udowodnione, że możemy zapobiegać bólom pleców, uciskom na kręgi szyjne i obręcz barkową. Nie po to są biustonosze, żeby były niewygodne. Musimy tak długo go dopasowywać, aby go nosić z przyjemnością.

Wspomniana klientka latami cierpiała na bóle kręgosłupa. – Ta pani dźwigała ciężar biustu na ramionach, zamiast przenieść na kręgosłup i mostek. Środek ciężkości był nieprawidłowy przeniesiony. Popracowałyśmy i udało się. To największa nagroda – przyznaje brafitterka.

Do salonu pani Iwony nieraz wpadają panie i dziękują. Piszą też dużo wzruszających opinii w internecie. – Kiedy panie przychodzą i dziękują, wzruszają się i mi łzy lecą. Tak to wygląda – przyznaje ekspertka.

Najważniejsze dla biustu – dorastanie, ciąża i laktacja

Takich wzruszeń jest więcej. Kobiety w opiniach po wizycie przyznają, że mimo lat, pierwszy raz w życiu mają dobrze dobrany biustonosz.

– Nigdy nie jest za późno, żeby zadbać o biust. A panie mają go w różnych kondycjach. Często uważają, że mają biustonosze dobrze dobrane, ale niestety tak nie jest – mówi dalej pani Iwona.

Zdarza się paniom narzekać, że obwisłe piersi są skutkiem ciąży, czy karmienia.

– To nie wina dziecka, ale skutek zaniedbań, których panie się dopuściły w czasie ciąży. Panie czasem uważają, że na miesiąc, czy dwa nie opłaca się kupować nowego biustonosza, mówią, wezmę od mamy, zszyję boki. To nie powinno tak być – przestrzega ekspertka. – Np. kobiety w czasie laktacji mogą korzystać ze staników z fiszbiną żyłkową, której prawie nie czuć, a jest fajne podtrzymanie. Biust utrzymujemy wtedy w dużo lepszej kondycji. Nie rozciąga się tkanka mięśniowa.
Dla stanu biustu najważniejsze są dwa okresy, nie tylko czas ciąży i karmienia, ale dojrzewanie. – Dziwna jest moda wśród dziewczyn na chodzenie bez biustonosza, a przecież o biust trzeba zacząć wcześnie dbać. To jeden z tych ważniejszych okresów dla piersi. Dziewczyny patrzą, żeby biustonosz był ładny, koronkowy, a niekoniecznie dobrze dobrany – zdradza pani Iwona.

Nawet 50 rodzajów fiszbin

Z krótkiej sondy między koleżankami wynika, że najwięcej problemów sprawiają fiszbiny. – Panie myślą, że fiszbina, to fiszbina, a jest aż 50 rodzajów ich twardości. Jeśli pani nigdy nie nosiła biustonosza z fiszbiną i przyjdzie taki moment, że stwierdzi, skoro koleżanki takie kupują, to ja też i pójdzie do sklepu i nie trafi na fachowca, który wyjaśni, dlaczego pierwszy taki biustonosz powinna kupić z bardziej miękką fiszbiną, to nie trafi dobrze. Taka fiszbina będzie dusiła dół pachowy. I niestety kobieta nie będzie ich fanką. Musimy przechodzić na fiszbiny etapami – wyjaśnia temat pani Iwona. – Fiszbina powinna być tak dobrana do sylwetki, żeby jej nie było czuć. Jeśli ją czujemy i drażni, to prawdopodobnie jest zbyt twarda, zbyt wysoko osadzona, dusi w dół pachowy.
Pani Iwona wyjaśnia też, że najpewniej to fiszbina jest winna temu, że wiele kobiet ściąga stanik wracając do domu po pracy. – Nie powinnyśmy ściągać stanika, przychodząc do domu. Świadczy to o tym, że biustonosz nie jest dobrze dobrany, a prawdopodobnie dlatego, że używamy zbyt twardej fiszbiny – tłumaczy ekspertka.

Jak dobrze wybrać biustonosz?

Ważne przede wszystkim, aby przy zakupie nie kierować się się tylko wyglądem biustonosza. Trzeba zwrócić dużą uwagę na to, żeby był odpowiednio dopasowany. Tym właśnie zajmuje się brafitterka i na tym polega brafitting.

– Brafitterki to osoby, które profesjonalnie dobierają biustonosz do sylwetki, budowy ciała, kondycji tkanki piersiowej. Szukajmy specjalistów. Niekoniecznie we wszystkich sklepach są panie, które są po szkoleniach – przyznaje Iwona Kostańska. – Mierzymy obwód pod biustem, głębokość miseczki, przyleganie do mostka, wszystko po to, żeby biustonosz nosił się zdrowo i komfortowo. To, czy się podoba też jest ważne, ale nie najważniejsze!

Czytaj też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska