Żużel nie ma dobrej passy. W zeszłym tygodniu pisaliśmy o kłopotach z nową trybuną K na stadionie Falubazu, która przecieka po każdych większych opadach deszczu. Teraz mamy problem z ochroną na stadionie, a raczej z jej brakiem. Od 1 stycznia nie obowiązuje już umowa z jedną z firm ochroniarskich. I w tej sprawie napisał do nas pan Józef. - Jako kibic obawiam się o mienie klubu, w którym miasto zainwestowało grube pieniądze. - denerwuje się nasz Czytelnik.
Więcej o całej sprawie przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?