Sprawdź, gdzie w nowym sezonie będą startowali byli stalowcy

Choć okres transferowy w pełni, większość zawodników już znalazła zatrudnienie. Nie inaczej jest z byłymi stalowcami, choć niektórzy z nich wciąż rozmawiają z potencjalnymi pracodawcami. Najliczniejsza kolonia gorzowian skupiła się w Trójmieście. Jako pierwszy do Lotosu Wybrzeża Gdańsk, spadkowicza z ekstraligi, trafił szkoleniowiec Stanisław Chomski. Jego tropem poszli jeźdźcy młodego pokolenia, którzy w przeszłości tworzyli najlepszy juniorski duet w pierwszej lidze: 23-letni Paweł Hlib i 21-letni Szwed Thomas Jonasson. W minionym sezonie popularny "Hipcio" zdobywał punkty dla RKM-u ROW-u Rybnik. Mimo propozycji, nie zdecydował się pozostać na Śląsku i podpisał dwuletni kontrakt nad morzem. Gdańscy działacze wierzą, że pod okiem Chomskiego Hlib, który swego czasu był uznawany za największy talent w naszym kraju, odzyska formę, którą prezentował jako młodzieżowiec.

Z kolei dla "Juniorssona", po tym jak nowy trener Czesław Czernicki postawił na jego doświadczonego rodaka Davida Ruuda, zabrakło miejsca w gorzowskim klubie. Szwed rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Od początku okresu transferowego Wybrzeże było wymieniane jako nowy klub Jonassona i tak też się stało. Warto zaznaczyć, że kapitanem drużyny z Gdańska jest inny Wiking - Magnus Zetterstroem, który w Gorzowie występował z powodzeniem w sezonach 2003-04 i 2007, w tym ostatnim walnie przyczyniając się do awansu Stali do ekstraligi.

Dwóch zawodników, którzy w ostatnich dwóch latach reprezentowali żółto-niebieskie barwy, obrało kurs na Włókniarza Częstochowa. Norweg z polskim paszportem Rune Holta powinien być liderem borykających się z kłopotami finansowymi "Lwów". "Rysiek" mógł zostać nad Wartą, gdyby zdecydował się na rezygnację z cyklu Grand Prix. Tak się nie stało i wobec zakontraktowania w Gorzowie trzykrotnego indywidualnego mistrza świata, Duńczyka Nickiego Pedersena, Holta musiał poszukać sobie nowego klubu. Wybór padł na drużynę spod Jasnej Góry, a nie jest tajemnicą, że wpływ na taką decyzję miał jeden ze sponsorów zawodnika.

"Okoń" do Rzeszowa, "Szewczyk" do Poznania

Działacze Włókniarza sporo obiecują też sobie po Peterze Karlssonie. Tym samym 40-letni Szwed zostaje w ekstralidze, choć sporo osób zarzucało mu, że z powodu wieku, w najwyższej klasie już sobie nie poradzi. Jak będzie? Zobaczymy, bo choć w Gorzowie furory nie zrobił, to był solidnym zawodnikiem. W meczu w Gdańsku udowodnił też, że potrafi pozytywnie zaskoczyć (zdobył wówczas 13 punktów, będąc ojcem zwycięstwa 46:44 nad Wybrzeżem).

Już w trakcie sezonu było niemal pewne, że z Caelum Stali odejdzie Rafał Okoniewski, który miniony rok może uznać za stracony. "Okoń" zamierza odbudować formę w pierwszej lidze i dlatego podpisał roczny kontrakt z mającą wysokie aspiracje Marmą Hadykówką Rzeszów. - To był trudny rok, nie dane mi było odjechać wielu meczów. Nie spoglądam jednak w przeszłość i w nowy sezon wchodzę z nadziejami. Wierzę, że w Rzeszowie się odrodzę, znów poczuję głód jazdy. Liczę, że limit pecha już wyczerpałem i wrócę do równej dyspozycji, choćby takiej jak dwa lata temu w Bydgoszczy - mówi Okoniewski.

Ostatnim zawodnikiem, który w minionym sezonie reprezentował Caelum Stal, a w 2010 r. nie zobaczymy go już na "Jancarzu", jest niespodziewanie junior Adrian Szewczykowski. "Szewczyk" również zdecydował się na przenosiny szczebel niżej i związał się z PSŻ Milion Team Poznań. Najbliższy sezon będzie jego ostatnim jako juniora i stąd decyzja o wypożyczeniu. - Myślałem, że w 2009 roku zrobię kolejny krok do przodu, a tymczasem jak było każdy widział. Nie mam wyjścia. Ostatni sezon jako młodzieżowiec muszę jak najlepiej wykorzystać, a do tego potrzebuję dużej ilości startów. W Poznaniu mam na to spore szanse - tłumaczy Szewczykowski.

Liczna kolonia w drugiej lidze

Tak rysuje się przyszłość tych, którzy w ostatnich latach punktowali dla Stali. Ale w wielu innych zespołach też można znaleźć zawodników, którzy pierwsze kółka kręcili przy Śląskiej. Jakie plany mają m.in. gorzowscy wychowankowie? 22-letni Kamil Brzozowski kolejny sezon z rzędu spędzi w pierwszoligowym GTŻ Grudziądz. Adam Czechowicz już od kilkunastu lat startuje w Opolu i nadal będzie reprezentował barwy drugoligowego Kolejarza.

W latach 90. gorzowska Stal była jednym z tych klubów, które pomagały reaktywować żużel w Pile. Wówczas kilku stalowców trafiło do Polonii, gdzie byli współautorami m.in. awansu do ekstraklasy. Podobnie jest teraz. W minionym sezonie liderem drugoligowców był Piotr Świst, jeden z najbardziej utytułowanych wychowanków żółto-niebieskich. W kilku spotkaniach pokazał się też Michał Rajkowski. Obaj jeszcze nie zdecydowali się na przedłużenie umów, ale prawdopodobnie ponownie zwiążą się z klubem znad Gwdy.

W Polonii ma jeździć też junior Mateusz Mikorski, który ostatni rok spędził w drugoligowcu z Opola. Gdyby tak się stało, to Piotr Rembas, który kilka dni temu przeszedł do Piły również z Opola, nie będzie czuł się osamotniony. Nadal kontraktu nie podpisał natomiast Robert Flis, który zastanawia się też nad zakończeniem kariery. Ostatnio "Rzeźnik" występował w Kolejarzu Opole.