Sprawa Sławomira Nowaka. Poręczenie majątkowe wpłynęło, ale brak protokołu
„Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdza, że środki wpłynęły na konto prokuratury. Prokurator nie sporządził jednak protokołu przyjęcia poręczenia majątkowego z uwagi na złożony sprzeciw, który [...] wstrzymał natychmiastową wykonalność postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 czerwca 2021 r. w zakresie możliwości wpłaty poręczenia majątkowego do czasu jego uprawomocnienia[...]” – czytamy w przesłanym w czwartek, 17 czerwca do mediów komunikacie Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Śledczy tłumaczyli, że – choć wyznaczona przez sąd „kaucja” w wysokości 1 miliona złotych warunkująca pozostanie na wolności Sławomira Nowaka [zgodził się na publikację pełnego nazwiska – dop. red.], została uiszczona, to zaskarżenie sądowego postanowienia wstrzymało ewentualne sporządzenie protokołu do prawomocnego rozstrzygnięcia (lub potencjalnego zwrotu pieniędzy, jeśli głos oskarżenia zostanie uwzględniony).
Prokuratura przypomniała również swoje argumenty przemawiające za koniecznością dalszego pobytu byłego polityka PO w areszcie, i o tym że przedstawiono mu do dotychczas 17 zarzutów – m.in. założenia zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Warszawie, Gdańsku i na Ukrainie oraz kierowania tą grupą, przyjęcia kilkumilionowych korzyści majątkowych i ich żądanie.
Z kolei adwokat Wojciech Glanc, pełnomocnik prawny córki Sławomira Nowaka tłumaczył mediom, że wspólnie z rodziną, którą reprezentuje, nie zgadza się z decyzją o braku sporządzenia protokołu, która jest dla nich „niezrozumiała i pozbawiona podstawy prawnej”.
Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule poniżej.
Sprawa Sławomira Nowaka. Czy wróci do aresztu?
O to, co w praktyce może oznaczać brak protokołu, mimo wpłaty pieniędzy, zapytaliśmy prawników.
– W mojej ocenie, pan Sławomir Nowak zrealizował wszystkie zobowiązania, które nałożył na niego sąd. Sąd uznał, że może on przebywać na wolności, jeżeli wpłaci poręczenie w wysokości 1 miliona złotych. Ta wpłata w określonym terminie nastąpiła. Jeżeli prokurator od tej decyzji złożył odwołanie, to dopóki nie nastąpi negatywna dla pana Nowaka decyzja w wyniku tego odwołania, może on przebywać na wolności – ocenia adwokat Janusz Kaczmarek, były prokurator krajowy w latach 2005-2007. – Sąd nie uzależnił swojej decyzji od spisania protokołu przyjęcia poręczenia – dodaje.
Podobnego zdania jest karnista mec. dr hab. Wojciech Cieślak.
– Decyzja o niesporządzeniu protokołu, w przypadku gdy niezaprzeczalnym faktem, potwierdzanym przez prokuraturę, jest, że pieniądze na poręczenie majątkowe wpłynęły, jest czysto instrumentalna. To kompletne wypaczenie instytucji protokołu, który jest tylko wtórnym odwzorowaniem w dokumentacji zdarzenia, oświadczenia czy faktu. Obrazowo rzecz ujmując: w momencie przyjazdu na miejsce zdarzenia i ujawnieniu zwłok, bezsprzecznie mamy do czynienia z trupem i to należy udokumentować w protokole, podobnie gdy zatrzymany nie przyznaje się do zarzucanego czynu, należy to po prostu odnotować – słyszymy od tego wykładowcy akademickiego, również z doświadczeniem prokuratorskim.
Dopytywany o potencjalne skutki braku protokołu i ewentualne ponowne zatrzymanie byłego ministra, zaznacza:
– Jestem w stanie wyobrazić sobie, że prokuratura spróbuje znaleźć jakąś formułę prawną uzasadniającą takie działanie. Przykładowo, ponownie zatrzyma Sławomira Nowaka pod pretekstem postawienia mu nowego zarzutu i ponownie wystąpi o jego tymczasowe aresztowanie. Choć nie wykluczam, że będziemy mieli do czynienia z użyciem jakiejś innej, może jeszcze bardziej wątpliwej konstrukcji prawnej.
Odwiedź nas na Facebooku!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?