Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darcy Ward o skutkach wypadku: "Najgorsze jest to, że nie mogę nic zrobić" [WIDEO]

(korn), źródło: Press Focus/x-news
Darcy Ward/Instagram
Z rozmów Darcy'ego Warda z dziennikarzami można wywnioskować, że jest on już pogodzony z faktem, iż do końca życia może mieć problemy z poruszaniem się. Najgorsze w tym wszystkim są poranki, podczas których myśli m.in. o tym, co by było, gdyby nie podpisał kontraktu z Falubazem.

„D. Ward: Nigdy już nie obudzę się rano i nie powiem: Dobra, czas zacząć dzień”

- Najgorsza jest świadomość, że nie mogę nic zrobić, niezależnie od tego, jak wiele miałbym pieniędzy i jak dobrzy byliby lekarze - przyznał Darcy Ward w długiej rozmowie z „Daily Echo”.

„Darcy Ward: Nie wygląda to dobrze. Powoli dociera do mnie, że być może nigdy nie będą mógł chodzić. Muszę się jednak z tym pogodzić”.

Trzy miesiące temu żużlowiec doznał poważnej kontuzji podczas meczu ligowego w Zielonej Górze. Sparaliżowany od pasa w dół Australijczyk stwierdził, że od kilkudziesięciu dni jest pogodzony ze swoim losem, choć zdarzają mu się gorsze dni. - To, że zaakceptowałem sytuację, jest głównie zasługą mojej dziewczyny Lizzie. Bez niej nie byłbym w stanie uczęszczać na rehabilitację - powiedział Ward.

Darcy Ward o skutkach wypadku:

Przeczytaj też:Darcy Ward: Może nigdy nie będę mógł chodzić. Muszę się z tym pogodzić

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska