Sobotnie (29 kwietnia) spotkanie w hali Uniwersytetu Zielonogórskiego miało zdecydowanego faworyta. Był nim oczywiście AZS UZ. Wprawdzie martwiły problemy zdrowotne akademików (z mniejszymi lub większymi urazami borykają się Alan Raczkowiak, Cyprian Kociszewski, Marcin Jaśkowski czy Kamil Gessner), ale nikt nie brał pod uwagę porażki z rywalem z dołu tabeli.
Sensacji oczywiście nie było, bo i być nie mogło. Zielonogórzanie szybko pokazali, kto rządzi na parkiecie. W 17 min, po bramce Adama Szarłowicza, prowadzili 7:3. W 25 min, po czwartym już wykorzystanym przez Kewina Politę rzucie karnym, odskoczyli na 12:5. A na przerwę schodzili z przewagą ośmiu goli.
W drugiej połowie zrobiło się gorąco. Nie, nie z powodu wyniku. W 34 min Wojciech Zemła brzydko sfaulował Marcina Jaśkowskiego. Maciej Orliński miał do powiedzenia kilka słów rywalowi. Obaj zetknęli się czołami i przez chwilę wyglądali jak bokserzy podczas prezentacji po ważeniu. Sędziowie natychmiast zareagowali. Najpierw czerwoną kartkę zobaczył Orliński, a za moment Zemła.
Na szczęście, interwencja arbitrów wystarczyła, by schłodzić zdecydowanie zbyt gorące głowy nie tylko zawodników, ale przede wszystkim sztabu szkoleniowego Dziewiątki. Przy olbrzymim prowadzeniu akademików, które w 48 min, po trafieniu Jędrzeja Zieniewicza, wynosiło już 28:14, takie ekscesy były zupełnie niepotrzebne.
- Pierwsza liga, pierwsza liga AZS! - skandowali zawodnicy na ławce rezerwowych, gdy rozpoczęła się ostatnia minuta. A później odliczali sekundy do końca pojedynku: 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1... I wystrzeliły korki od szampanów, a hala rozbrzmiała okrzykami i śpiewami. W akademickim chórze najgłośniejszy był Kociszewski, który w 51 min zdobył tysięczną bramkę w barwach naszego zespołu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?