Tym niemniej początek pierwszej połowy należał do piłkarzy Dariusza Borowego. Co prawda niebiesko-biali nie dominowali, ale stworzyli dwie sytuacje, po których powinni wyjść na prowadzenie. Najpierw Kordian Ziajka minimalnie uderzył nad bramką, a następnie po główce Patryka Bila Arkadiusz Fabiański w tylko znany sobie sposób przeniósł piłkę tuż nad poprzeczkę. Jednak w ostatnich dziesięciu minutach inicjatywę przejęli zawodnicy Mateusza Konefała. Jeszcze w 35 min Maciej Wolarek końcówkami palców sparował futbolówkę na rzut rożny po strzale z 30 m Macieja Sędziaka, ale już dziesięć minut później bramkarz przyjezdnych nie miał nic do powiedzenia przy uderzeniu głową Michała Pakuły.
Kiedy wydawało się, że zaraz po przerwie Stilon zepchnie Piasta do obrony, gospodarze rzucili się do ataku i po raz drugi znaleźli drogę do siatki gości. W 57 min Oskar Raćko zaskoczył Wolarka strzałem w krótki róg. Ten gol dodał miejscowym wiatru w żagle. Karninianie poszli za ciosem i już osiem minut potem prowadzili 3:0. W zamieszaniu podbramkowym najwięcej zimnej krwi zachował Adam Zdrojewski. Ostatecznie w 81 min gorzowian dobił Raćko, wykorzystując sytuację sam na sam z golkiperem Stilonu. Podsumowaniem gry gorzowian było uderzenie Damiana Szałasa, który w dogodnej sytuacji zamiast zdobyć bramkę, to strzelił „panu Bogu w okno”.
Piast Karnin Gorzów - Stilon Gorzów 4:0 (1:0)
Bramki: Raćko 2 (57, 81), Pakuła (45), Zdrojewski (65).
Piast: Fabiański - Wawrzyniak, Suchowera, Zdrojewski, Śliwiński - Gardzielewicz (od 88 min Cybulski), Kaczmarek, Konefał, Pakuła, Sędziak - Raćko.
Stilon: Wolarek - Gołdyn (od 66 min Mrozek), Somrani, Bil, Zawistowski (od 46 min Szwiec) - Timoszyk, Maliszewski, Świtaj (od 55 min Chyrek), Szałas, Ziajka - Posmyk.
Czerwona kartka: Somrani (90) - za dwie żółte.
Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary). Widzów: 200.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Przeczytaj też: Złota Piłka. Robert Lewandowski na liście nominowanych [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
