Decyzja Kobe'ego Bryanta spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Można było przypuszczać, że prędzej czy później i jego kariera dobiegnie końca, ale niewielu spodziewało się, iż może to nastąpić właśnie teraz. Nie można być do końca przygotowanym na taki moment, który jest de facto wielkim i trudnym przeżyciem dla każdego fana koszykówki.
Patrząc na ostatnie kilka sezonów zawodnika Los Angeles Lakers można było zaobserwować plagę kontuzji oraz zdecydowanie mniejszą skuteczność.
Pochodzący z Filadelfii Kobe Bryant, z ligą NBA związany był od 1996 roku. Swoją całą karierę poświęcił drużynie Los Angeles Lakers. Na spółkę z Shaquille'em O'Nealem poprowadził zespół w latach 2000-2002 do trzech mistrzostw z rzędu, a po jego odejściu był główna postacią klubu. Bryant na swoim koncie ma pięć tytułów mistrzowskich, 17 występów w meczu gwiazd, dwa złote medale olimpijskie z reprezentacją USA (2008 - Pekin, 2012 - Londyn). Ponadto został dwukrotnie wybrany MVP Finałów w 2009 i 2010 roku oraz czterokrotnie w All-Star Game.
Swoje pożegnanie Kobe Bryant zamieścił w emocjonalnym wierszu zatytułowanym "Droga koszykówko".
„Od początku wiedziałem jedno
Zakochałem się w tobie miłością tak wielką
Że poświęciłem ci wszystko.
Począwszy od umysłu i ciała
Aż po własną duszę
Ten sezon jest wszystkim co mogę ci dać
Moje serce może wytrzymać kołatanie
A umysł znieść słowa krytyki
Ale ciało wie, że to czas aby powiedzieć żegnaj”
Przeczytaj też:Sensacja w Duesseldorfie. Tyson Fury pokonał Wladimira Kliczkę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?