Igor Waliłko ma jasno określony cel: chce być kierowcą Formuły 1. Przed nim jeszcze sporo pracy, ale wybrana droga na pewno jest właściwa.
Chłopak z Zielonej Góry siedzi za sterami bolidu, który chwilami trzyma się ziemi tylko dzięki aerodynamicznemu dociskowi. W telewizji miga znajoma nazwa i biało-czerwona flaga z dumą namalowana na kadłubie. Co to za zawody? Na pierwszy rzut oka wszystko jak w Formule 1. Ale to jeszcze nie ona. Igor walczy, by wedrzeć się do ekskluzywnego świata, który uczynił z wyścigów samochodowych rodzaj sztuki. Waliłko i jego rodzina postawili wszystko na jedną kartę, a wcale nie ma gwarancji, że to as.
Przedsionkiem i szkołą jazdy były kartingi, które Igor szybko zastąpił jednomiejscowym samochodem o kształcie znanym z F1. Polak dostał zaproszenie do włoskiego teamu RP Motosport, który rywalizuje w hiszpańskiej Euroformule Open (dawniej F3). Menedżer zespołu Graziano Rocca jasno postawi sprawę: Igor ma być w tym roku mistrzem.
Przeczytaj cały tekst naplus.gazetalubuska.pl
Igor Waliłko ma jasno określony cel: chce być kierowcą Formuły 1. Przed nim jeszcze sporo pracy, ale wybrana droga na pewno jest właściwa.
Chłopak z Zielonej Góry siedzi za sterami bolidu, który chwilami trzyma się ziemi tylko dzięki aerodynamicznemu dociskowi. W telewizji miga znajoma nazwa i biało-czerwona flaga z dumą namalowana na kadłubie. Co to za zawody? Na pierwszy rzut oka wszystko jak w Formule 1. Ale to jeszcze nie ona. Igor walczy, by wedrzeć się do ekskluzywnego świata, który uczynił z wyścigów samochodowych rodzaj sztuki. Waliłko i jego rodzina postawili wszystko na jedną kartę, a wcale nie ma gwarancji, że to as.
Przedsionkiem i szkołą jazdy były kartingi, które Igor szybko zastąpił jednomiejscowym samochodem o kształcie znanym z F1. Polak dostał zaproszenie do włoskiego teamu RP Motosport, który rywalizuje w hiszpańskiej Euroformule Open (dawniej F3). Menedżer zespołu Graziano Rocca jasno postawi sprawę: Igor ma być w tym roku mistrzem.
Przeczytaj cały tekst naplus.gazetalubuska.pl
Igor Waliłko ma jasno określony cel: chce być kierowcą Formuły 1. Przed nim jeszcze sporo pracy, ale wybrana droga na pewno jest właściwa.
Chłopak z Zielonej Góry siedzi za sterami bolidu, który chwilami trzyma się ziemi tylko dzięki aerodynamicznemu dociskowi. W telewizji miga znajoma nazwa i biało-czerwona flaga z dumą namalowana na kadłubie. Co to za zawody? Na pierwszy rzut oka wszystko jak w Formule 1. Ale to jeszcze nie ona. Igor walczy, by wedrzeć się do ekskluzywnego świata, który uczynił z wyścigów samochodowych rodzaj sztuki. Waliłko i jego rodzina postawili wszystko na jedną kartę, a wcale nie ma gwarancji, że to as.
Przedsionkiem i szkołą jazdy były kartingi, które Igor szybko zastąpił jednomiejscowym samochodem o kształcie znanym z F1. Polak dostał zaproszenie do włoskiego teamu RP Motosport, który rywalizuje w hiszpańskiej Euroformule Open (dawniej F3). Menedżer zespołu Graziano Rocca jasno postawi sprawę: Igor ma być w tym roku mistrzem.
Przeczytaj cały tekst naplus.gazetalubuska.pl
Igor Waliłko ma jasno określony cel: chce być kierowcą Formuły 1. Przed nim jeszcze sporo pracy, ale wybrana droga na pewno jest właściwa.
Chłopak z Zielonej Góry siedzi za sterami bolidu, który chwilami trzyma się ziemi tylko dzięki aerodynamicznemu dociskowi. W telewizji miga znajoma nazwa i biało-czerwona flaga z dumą namalowana na kadłubie. Co to za zawody? Na pierwszy rzut oka wszystko jak w Formule 1. Ale to jeszcze nie ona. Igor walczy, by wedrzeć się do ekskluzywnego świata, który uczynił z wyścigów samochodowych rodzaj sztuki. Waliłko i jego rodzina postawili wszystko na jedną kartę, a wcale nie ma gwarancji, że to as.
Przedsionkiem i szkołą jazdy były kartingi, które Igor szybko zastąpił jednomiejscowym samochodem o kształcie znanym z F1. Polak dostał zaproszenie do włoskiego teamu RP Motosport, który rywalizuje w hiszpańskiej Euroformule Open (dawniej F3). Menedżer zespołu Graziano Rocca jasno postawi sprawę: Igor ma być w tym roku mistrzem.
Przeczytaj cały tekst naplus.gazetalubuska.pl