Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co tu komentować?

(eska)
Po czterech zwycięstwach z rzędu Wolsztyniak dostał straszne lanie w Zielonej Górze. - Nasz zespół troszeczkę zszedł na ziemię - przyznał trener Walenty Winokurow.

Po pierwszoligowych derbach "GL" można było spodziewać się wiele. Ale chyba nie tego, że Stelmet AZS UZ aż tak rozniesie chłopaków z Wolsztyna (sam wynik 27:20 niewiele mówi). Wystarczyła twarda obrona akademików, by goście zupełnie się pogubili. W tej sytuacji przed porażką nie mógł ich uchronić nawet Sylwester Wawrowicz - jedyny jasny punkt w drużynie, obronił cztery rzuty karne.

Co tu komentować?

Na początku sobotniego spot-kania trener Winokurow jeszcze "żył" przy ławce rezerwowych, denerwował się, pokrzykiwał, próbował zmieniać taktykę... Ale bezskutecznie, więc już pod koniec pierwszej połowy dał sobie spokój, zrezygnowany i załamany opadł na krzesełko.
- Praktycznie nie było zespołu. Co więcej mogę powiedzieć? - zapytał dziennikarzy. Równie zawiedziony był Kirył Dobrodub. - Co tu komentować? Zagraliśmy słabo w obronie, w ataku nawet nie ma o czym mówić. To wszystko... - ocenił najlepszy snajper gości, zdobywca pięciu goli.

Czekają na lidera

Trener Stelmetu Henryk Rozmiarek też swoim zwyczajem żywiołowo reagował przy linii, ale on już po 20 minutach mógł być spokojny. - Na wyjeździe Wolsztyniak traci 100 procent wartości. Do przerwy rzucili nam bramki tylko z tej strony, z której się spodziewaliśmy, czyli z lewego skrzydła i rozegrania - skomentował. - Ale o ostatnich 15 minutach nawet mi nic nie mówcie, bo to była tragedia (mecz kończyli rezerwowi - dop. red.).
W sobotę akademicy wystąpili bez Andrzeja Biegańskiego (wszedł tylko rzucić karnego). - Muszę się oszczędzać, bo ostatnio trochę mocniej potrenowałem i odezwała się przepuklina pachwinowa - tłumaczył "Biegan". - 25 listopada zagram jeszcze w pojedynku z Gdańskiem, a 27 będę operowany. Później 1,5-2 miesiące rehabilitacji. Runda rewanżowa zaczyna się10 lutego. Myślę, że będę już gotowy do gry.
W sobotę Stelmet pojedzie na mecz z Warszawianką. W następnej kolejce w Zielonej Górze podejmie AZS AWFiS Gdańsk. Jeśli ekipa Rozmiarka zwycięży w stolicy, za dwa tygodnie zaatakuje pozycję lidera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska