Śpiewają o Bogu

Nazywają się Łobuzy Jezusa. Wymyślił to lider grupy Radosław Nowicki. Bo, jak mówi, dziewczyny, które z nim śpiewają, to rozrabiary, a nie jakieś dewotki. Licząca teraz 20 dziewcząt grupa działa przy Parafii Matki Boskiej Fatimskiej przy ul. Pułaskiego w Dębnie.

Śpiewają o Bogu

Grają i śpiewają własne utwory. Rock, rap i reggae. Przygrywają sobie na gitarach akustycznej i basowwej, organach oraz perkusji. - Śpiewamy o Panu Bogu, dajemy słuchaczom pozytywny przekaz, nie chcemy śpiewać o niczym, jak wiele innych zespołów - mówi szef grupy, zawodowo związany z Dębnowskim Ośrodkiem Kultury. Prowadzi też świetlicę w Dargomyślu i ognisko przedszkolne w Cychrach.
,,Anioł Wojownik’’, ,,Przykazanie Boże’’, ,,Bóg jest miłością’’ - to tylko niektóre tytuły z drugiej płyty Łobuzów Jezusa. Najlepiej pokazują, o czym grupa śpiewa. - Część koleżanek i kolegów w szkole nam dokucza. Śmieją się, że takie młode, a już dewotki. To przykre uwagi, ale nic sobie z nich nie robimy. Na duchu podtrzymują nas katechetka pani Anna Węgier i ksiądz proboszcz Alojzy Słomiński - mówią zgodnie Ania Drochomirecka, Karolina Jaczońska i Paulina Kazimierczuk z pierwszej klasy gimnazjum.
Faktycznie grupa swymi religijnymi utworami wywołuje pewne emocje w gimnazjum. - Po lekcjach to fajne dziewczyny. Żeby im się tylko teraz w głowie nie poprzewracało, jak cały kraj oglądał je w telewizji - mówią koledzy ze starszych klas.

Kumpelki Arki Noego

Przeważnie występują w kościołach, np. w Krakowie i Szczecinie. Od trzech lat znają się z liderem Arki Noego. Występowali już przed publicznym koncertem Arki. To właśnie szef Arki sprawił, że dębnowskie Łobuzy Jezusa jako jedna z czterech grup muzycznych w kraju zaproszona została do Krakowa na uświetnienie Dnia Papieskiego w połowie października. Koncert pokazała publiczna telewizja. - To był dla nas wielki zaszczyt, wszyscy znajomi i całe rodziny nas oglądały. Zaczynamy być sławne, przynajmniej w Dębnie. Pilnujemy się oczywiście, żeby nie zaszumiało nam w głowach - śmieją się dziewczyny.