Sołtys Roma Gąsior - dobry gospodarz z Lipin

Zasady plebiscytu.

Zasady plebiscytu.

Tym razem głosujemy na wszystkich sołtysów naszego regionu, którzy pracowali w 2010 r. Listę ponad - uwaga - 1.200 osób podajemy na specjalnie uruchomionej stronie w internecie: www. gazetalubuska.pl/soltys. Tam będzie można śledzić przebieg rywalizacji.
Żeby oddać głos sms-em, należy wpisać hasło "soltys" i przypisany numer porządkowy, np. soltys.1 (patrz: lista w internecie) i wysłać pod numer 72466. Koszt sms-a 2,46 zł z VAT.
Przyjmowanie sms-ów kończymy 27 marca o północy. Jedna osoba może wysłać ich dowolną liczbę. Zapraszamy do zabawy.

To już trzeci plebiscyt na supergospodarza, który organizuje ,,Gazeta Lubuska". Poprzednie cieszyły się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Bo przez oddanie głosu chcieli docenić niesamowitą niekiedy pracę sołtysa, jego zapał i pomysły na rozkręcenie życia we wsi. Ten najbardziej aktywny potrafi zmienić miejscowość nie do poznania. Tak jak Roma Gąsior, sołtys Lipin. To właśnie ją wskazało nam w naszym plebiscycie Lubuskie Stowarzyszenie Sołtysów.

Na wieś przyjechała 40 lat temu. Na początku przez trzy lata została gospodarzem wiejskiego klubu ,,Ruch". Klub mieścił się w domu, który przez następne kilkadziesiąt lat coraz bardziej podupadał. Aż do momentu gdy Roma została sołtysem wsi i wzięła się za jego remont.

- Chciałam objąć zarząd Lipin przede wszystkim dla tego budynku - mówi Roma. - Żal mi było patrzeć jak coraz bardziej niszczeje. Udało się w 2006 roku. Zaraz po wyborze wzięłam się do roboty. Dziś widać efekty.
Obecnie w budynku mieści się świetlica, biblioteka i siłownia. To centrum życia Lipin, wsi na wiele sposobów wyjątkowej. Po pierwsze, w zeszłym roku otrzymała tytuł drugiej najpiękniejszej w całym województwie. Po drugie, mieszkają tu wyznawcy wielu religii: katolicy, prawosławni, grekokatolicy i zielonoświątkowcy. Dzięki temu mają tu kościół, cerkiew i zbór. Po trzecie, wieś utrzymuje kontakty z mieszkającymi tu przed wojną Niemcami, którzy już kilka razy ich odwiedzili. Można by tak wymieniać jeszcze przynajmniej do stu…

Ważne, że Lipiny mają dobrego gospodarza. Roma, od razu po wizycie w naszej nowosolskiej redakcji, udała się do urzędu. Złożyła tam petycję w sprawie utwardzenia jednej z dróg gminnych we wsi. Poza tym wspólnie z mieszkańcami napisali projekt o zagospodarowanie placu przyległego do budynku sali wiejskiej.
- Chcemy ogrodzić cały ten teren - mówi Roma. - Potem damy naszym dzieciom farby i pozwolimy im malować po całym murze do woli. A w lecie będzie tu świetne miejsce do plenerowych zabaw.
W pracy bardzo pomagają jej synowie. Dzięki nim Lipiny mają swoją stronę internetową (www.lipiny.eu). We wszystkim wspiera ją mąż Stanisław. A Roma wzorowe wsie podgląda w Szwajcarii, gdzie była już wiele razy odwiedzając mieszkającą tam córkę.

Najnowszy projekt ruszy wiosną. Nawiązuje do nazwy wioski. - W kwietniu poprosimy każdego mieszkańca Lipin, żeby posadził jedną lipę - opowiada Roma. - Razem będzie ich aż 430. Każda z imieniem i nazwiskiem sadzącego, na specjalnej laminowanej kartce. Za kilka lat, jak drzewa podrosną zamierzamy zakupić ule. Już nie mogę doczekać się naszego lokalnego miodu z lipińskiej lipy!
Tegoroczny konkurs na najlepszego gospodarza lubuskich wsi potrwa do 27 marca. Patronat nad nim sprawują marszałek Elżbieta Polak i senator Ireneusz Niewiarowski, szef Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów.
Gra idzie i o tytuł Sołtysa 2010 Roku, i statuetkę, i o 3 tys. zł nagrody. Zwycięzcę i jego wieś zaprezentujemy na naszych łamach. Druga osoba w plebiscycie dostanie nagrodę wartości 2 tys. zł, a trzecia - 1 tys. zł. Wyróżnimy też tych, którzy znajdą się na miejscach od czwartego do dziesiątego. Najlepszym, nagrody wręczymy na początku kwietnia, na zjeździe lubuskich sołtysów.

Docenimy też głosujących Czytelników. Upominki otrzyma wylosowana dziesiątka.
Nie zwlekajcie więc ani chwili. Wejdźcie koniecznie już teraz na naszą stronę internetową:
www.gazetalubuska.pl/soltys