Stanowisko przesłali do wszystkich klubów parlamentarnych w Sejmie, ale skierowane jest ono bezpośrednio do posłów partii rządzącej. Zwrócili się w nim o wniesienie poprawek do projektu ustawy. Związkowcom chodzi o wyeliminowanie pewnych zapisów, a wprowadzenie innych.
- Rząd wpadł na "genialny" pomysł, aby zmienić ustawę. Zbierze się grono z premierem Tuskiem na czele i będą wybierali osoby do rad nadzorczych spółek, w których SP ma udziały. Jednocześnie projekt eliminuje przedstawicieli załogi z rad nadzorczych - mówi szef miedziowej Solidarności Józef Czyczerski. Według niego jest to zamach na miedziową firmę i na cały region, uważa, że jest to ruch w stronę upolitycznienia gospodarki przy jednoczesnym wyeliminowaniu czynnika społecznego.
- Proponowana przez rząd wersja ustawy wzbudza uzasadniony sprzeciw pracowników Polskiej Miedzi, obawiających się o dalsze funkcjonowanie spółki, nadzór nad jej działalnością i w konsekwencji istnienie i dalszy rozwój znaczącego gospodarczo regionu w Polsce - piszą związkowcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?