- Prawdopodobnie motorowerzysta wyjechał z lasu prosto pod ciężarówkę, ale dokładny przebieg wypadku dopiero jest ustalany - mówi Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Do tragedii doszło we wtorek, 9 września późnym popołudniem. Pod kołami ciężarówki na trasie Gubin - Torzym, koło miejscowości Pliszka zginął motorowerzysta.
Policja wstępnie ustaliła, że drogą z Torzymia jechała ciężarówką z przyczepą. Za nią jechał bus. - Motorowerzysta prawdopodobnie przecinał drogę i wtedy wjechał prosto pod tira - mówi G. Jaroszewicz. Kierowca ciężarówki chciał uniknąć zderzenia, niestety nie udało mu się. Hamując przyczepa pojazdu stanęła w poprzek drogi. Wtedy uderzył w nią bus. Jego kierowca został śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego przetransportowany do szpitala w Zielonej Górze.
Zobacz też: Tragiczny wypadek na drodze S3. Zderzyły się dwa auta osobowe i ciężarówka. Jedna osoba nie żyje (zdjęcia)