Aktualizacja, godz. 18.46:
Ruch na S3 został już przywrócony. Pomoc drogowa usunęła wraki rozbitych samochodów, które brały udział w wypadku na wysokości Sulechowa.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek, 16 września, na drodze S3 w okolicach Sulechowa. Ford uderzył czołowo w ciężarówkę. Na miejscu zmarł kierowca, około 12-letni chłopiec zmarł po przewiezieniu do szpitala w Zielonej Górze. Droga w kierunku Gorzowa i Zielonej Góry jest zablokowana. Nie wiadomo ile potrwają utrudnienia.
Ze wstępnych ustaleń zielonogórskiej policji wynika, że ford jechał w kierunku Zielonej Góry. Na prostym odcinku drogi, tuż za Sulechowem nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam uderzył czołowo w jadącą z naprzeciwka ciężarówkę.
Siła uderzenia była ogromna. Turecki kierowca tira nie miał żadnych szans uniknięcia zderzenia. Roztrzaskany ford wypadł z drogi i zawisł na poboczu.
Na miejsce przyjechały karetki pogotowia ratunkowego. Strażacy z Sulechowa i Zielonej Góry oraz zielonogórska drogówka.
- Niestety kierowca forda zmarł na miejscu wypadku – informuje nadkom. Małgorzata Stanisławska. Około 12-letnie dziecko w stanie krytycznym zostało przewiezione do szpitala w Zielonej Górze. Tam chłopiec zmarł w wyniku doznanych poważnych obrażeń.
Ofiary to najprawdopodobniej ojciec i syn. Samochód ma międzyrzeckie tablice rejestracyjne. - Ustalamy jak doszło do tragicznego wypadku – mówi nadkom. Stanisławska.
Droga S3 była zablokowana blisko 6 godzin. Ruch upłynnił się dopiero ok. 19. Do tego czasu były wyznaczone objazdy przez drogę z Zawady do Cigacic.
Zobacz też: 60-latka jechała pod prąd trasą S3. Niebezpieczną jazdę przerwali policjanci
Przeczytaj też:Śmiertelny wypadek na S3 w okolicy Sulechowa. Nie żyje kierowca forda i 12-letni chłopiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?