MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny gaz bojowy sarin albo iperyt może być w beczce znalezionej koło Gubina

(pij)
Nadleśniczy Nadleśnictwa Gubin wprowadził częściowy zakaz wejścia do lasu pod Dzikowem. W zbiorniku znalezionym koło Dzikowa może być śmiertelny gaz bojowy iperyt lub sarin.

- To nie jest jeszcze potwierdzona informacja, ale spodziewamy się najgorszego - mówi o zawartości zbiornika nadleśniczy Nadleśnictwa Gubin Janusz Rogala. Dlatego wprowadził częściowy zakaz wejścia do lasu. Terenu pilnują policjanci. Jest tam również straż leśna. Wywieszono również informacje o zakazie wchodzenia do lasu w obrębie Dzikowa.

Przypomnijmy. Tajemniczą beczkę w lesie znaleziono wczoraj w lesie pod Dzikowem koło Gubina. Dostrzegł ją pracownik nadleśnictwa. Na pojemniku stał niewybuch. Później okazało się, że to atrapa miny. Zawartości zbiornika jednak jeszcze nie określono. Z nieoficjalnych informacji wynika, że to beczka należąca do wojska.

Na miejsce jedzie specjalistyczna ekipa, która określi zawartość tajemniczego pojemnika. - Trudno teraz mówić, co to jest. Możliwe, że to gaz bojowy sarin albo iperyt - informuje nadleśniczy
Sarin to silnie toksyczny gaz. Jest bezbarwny, nie ma zapachu. Do organizmu dostaje się przez drogi oddechowe i skórę. Zaledwie kilkanaście miligramów sarinu powoduje śmierć już po kilku minutach. W 1995 r. został użyty w metrze w Tokio. Zabił 12 osób, a około 5,5 tys. trafiło do szpitali.

Iperyty ma działanie parzące. Pierwszy raz użyli go Niemcy w 1915 r. w Ypres w Belgii podczas I wojny światowej. Kontakt z iperytem kończy się pęcherzami na skórze i ranami, które bardzo trudno się goją. Poraża on również drogi oddechowe. Gaz ten może oślepić i zabić.

Na miejscu działa sztab kryzysowy. Do lasu pod Dzikowem jadą specjaliści z Centralnego Ośrodka Skażeń w Warszawie. Określą oni jaka substancja znajduje się w tajemniczej beczce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska