Mężczyzna zgłosił się do wydziału komunikacji w starostwie powiatowym w Sulęcinie. Powiedział tam, że zgubił tymczasowy dowód rejestracyjny i prosi o wydanie tzw. "twardego" dowodu.
- Mężczyzna podpisał dokument, w którym złożył oświadczenie, że mówi prawdę i odebrał nowy dowód rejestracyjny - mówi Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Okazało się jednak, że tymczasowy dowód, który został rzekomo zgubiony, zatrzymała mężczyźnie policja. Taka informacja dotarła do starostwa kilka dni po wydaniu oszustowi "twardego" dowodu.
- Pracownica urzędu zgłosiła ten fakt prokuraturze - mówi J. Migdalska. Za czyn, którego dopuścił się mężczyzna, grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?