Przeczytaj też:Skażona woda w gminie Kożuchów. Po wsiach jeździ beczkowóz
"Woda niezdatna do spożycia nawet po przegotowaniu" - taki komunikat nie jest nowością w gminie Kożuchów, a konkretniej w Stypułowie i okolicach. Część mieszkańców po raz kolejny musiała zakręcić swoje krany i wypatrywać na horyzoncie beczkowozu. Poprzednia taka sytuacja miała miejsce zaledwie kilka tygodni temu, bo na początku września.
- Myśmy tej wody normalnie używali, dzieci też ją piły... I dopiero w środę wieczorem dowiedziałam się, że niby nie wolno. Nawet po przegotowaniu - mówi Monika Herbik z Cisowa. Czystą wodę dowieziono wczoraj z Kożuchowa beczkowozem. - To już zresztą nie pierwszy raz - dodaje kobieta.
Jak poinformował nas wojewódzki sanepid, w na terenie lubuskiego "obowiązuje sześć decyzji stwierdzających brak przydatności wody do spożycia, pobieranej z wodociągów publicznych. Powody to obecność w wodzie bakterii grupy coli i E. coli".
Więcej o całej sprawie przeczytasz w piątek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?