Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal i wstyd! Zielona Góra nie daje pieniędzy na rozbudowę hospicjum

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Dziś hospicjum dysponuje 16 łóżkami. Konieczna jest rozbudowa placówki.
Dziś hospicjum dysponuje 16 łóżkami. Konieczna jest rozbudowa placówki. Mariusz Kapała
Do tej pory nie udało się rozbudować hospicjum. By pomóc ludziom godnie odchodzić. - Na wszystko musi wystarczyć pieniędzy - powtarza prezydent. Na tę placówkę ciągle nie ma. Chodzi o 3 mln zł.

Mała Lena przyniosła skarpetę. Pełną cukierków. Dla dzieci, które przyjdą dziś do hospicjum na spotkanie. Czują się tu dobrze. Tworzą rodzinę. Choć to właśnie tu straciły jednego z rodziców, którzy mieli czasem niewiele ponad 20, 30 lat.

- Dlaczego nie mówiłem mamie, jak bardzo ją kocham... - wyrzucają teraz sobie. To dlatego dyrektor Anna Kwiatek zwraca się do innych dzieci, które przyszły na rozstrzygnięcie konkursu plastycznego "Hospicjum przyjazne choremu": - Mówcie swoim najbliższym - kocham Cię! Tak często, ile tylko można. Bo czasem może być za późno. Pani dyrektor nie kryje zadowolenia, że młodzi artyści widzą to miejsce jako kolorowe (nawet pościel jest w barwach tęczy), pełne kwiatów, spokojnej muzyki. Bo tak tu jest.

- Każdy chory otoczony jest miłością. Czyta się mu książki, śpiewa - opowiada A. Kwiatek. - Personel zajmuje się fachową opieką, czas dla chorych mają wolontariusze. Wyprowadzają ich na spacer, trzymają za rękę. Dałabym nagrodę Nobla temu, kto wymyślił wolontariat.

Dzięki wielu zaangażowanym osobom dzieci, których rodzice odeszli w hospicjum, nie pozostają same sobie. Wiedzą, że tu mogą zwrócić się o pomoc, gdy trzeba kupić buty na zimę albo poradzić sobie z trudnym tematem szkolnego wypracowania.

Chorzy w hospicjum też są szczęśliwi. Bo personel stara się zaspokajać różne ich potrzeby. I zaskakiwać pozytywnymi rzeczami. Np. organizacją urodzin. Takich, jakich dana osoba nie miała nigdy w życiu.
- Tu pracują same anioły. Ozłociłabym je, gdybym tylko mogła - mówi Teresa Nowacka, która pożegnała swoją przyjaciółkę. - Dopóki bezpośrednio nas ten problem nie dosięgnie, uciekamy od tematu śmierci. Omijamy z daleka hospicjum. Nie doceniamy, jaka to potrzebna i ważna placówka.

Tymczasem stare jej skrzydło jest wyłączone z działalności. Nadaje się tylko do rozbiórki. W jego miejscu ma powstać nowy pawilon. Projekt jest gotowy. Podobnie z pozwoleniem na budowę. Ale inwestycja jest odkładana z roku na rok. W październiku przyszłego roku pozwolenie straci swoją ważność.

- To wstyd, że do tej pory inwestycja się nie rozpoczęła - uważa pani Teresa. - Denerwuje mnie bardzo, że na żużel w ciągu 10 lat miasto wydało ponad 50 mln zł. Że na wiele rzeczy znajdują się pieniądze, a na najważniejszą - nie.

Dzięki nowemu pawilonowi hospicjum mogłoby zwiększyć liczbę łóżek (dziś jest ich 16), a także prowadzić profesjonalną rehabilitację. Bo sprzęt najwyższej klasy udało się zdobyć m.in. dzięki akcjom ,,Pola nadziei", podczas których sprzedawane są cebulki żonkili (w tym roku sprzedano ich ponad 80 tysięcy).

W projekcie budżetu na 2014 rok nie ma pozycji - rozbudowa hospicjum. Podziałem pieniędzy radni zajmą się we wtorek na sesji. Komisja zdrowia już się odbyła. I negatywnie zaopiniowała dokument.
- Wskazaliśmy brak pieniędzy na hospicjum. Co roku przekazywaliśmy też po 300 tys. zł szpitalowi i poliklinice. Teraz nie ma zapisanych tych kwot, stąd nasza negatywna ocena - dodaje Jolanta Danielak (SLD). - Będziemy apelować, by ten błąd naprawić na sesji budżetowej.

Skąd przesunąć pieniądze w budżecie? Zdaniem radnej - z promocji sportu zawodowego. Zapisano na niego 4 mln zł. - Myślę, że łatwiej będzie znaleźć brakującą kwotę na sport niż na hospicjum - dodaje J. Danielak.

Także radny Mariusz Marchewka (PO) uważa, że rozbudowa hospicjum jest konieczna. - Pojawia się nawet koncepcja, że jeśli nie da się inaczej, to należy zmniejszyć budżet obywatelski o 3 mln zł - dodaje. - Najpierw trzeba załatwić poważną potrzebę, a później myśleć o tych innych typu wiata, ławka, oświetlenie. Hospicjum trzeba zrobić nawet kosztem remontu jakiejś drogi! Albo zwiększenia deficytu. Przewodniczący rady Adam Urbaniak (PO) przypomina, że musi to zrobić prezydent. Janusz Kubicki nie mówi nie.

- Będę pierwszy, który zagłosuje za. Tym bardziej, że teraz mamy mały deficyt, 4 mln zł. W 500-milionowym budżecie to niewiele - zauważa Jacek Budziński (PiS). Andrzej Bocheński z klubu Zielona 2020 podkreśla, że w przyszłym roku trzeba rozpocząć niezbędną inwestycję. W następnym można skończyć. Hospicjum musi się znaleźć w budżecie! Koniecznie.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska